Wycofują broń na Ukrainie? OBWE: nie można tego ustalić

OBWE nie może ostatecznie stwierdzić, czy separatyści i Ukraińcy wycofali ciężki sprzęt wojskowy, czy jedynie go przemieszczają. Nie wiadomo zatem, czy zawarte miesiąc temu porozumienia mińskie są realizowane.

2015-03-12, 21:22

Wycofują broń na Ukrainie? OBWE: nie można tego ustalić

Posłuchaj

OBWE o trudnościach dotyczących wycofywania ciężkiego sprzętu wojskowego na Ukrainie. Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Strona ukraińska zapewnia, że obserwatorzy OBWE mają pełen dostęp zarówno do planów, jak i do miejsc stacjonowania wycofanego sprzętu. Według Kijowa, nie robią tego tylko separatyści. Jednak sama organizacja podkreśla, że obydwie strony przekazują coraz więcej informacji, ale dotąd jej obserwatorzy nie mają pełnego dostępu do miejsc, gdzie jest przechowywany sprzęt. Bez tego nie można stwierdzić ostatecznie, czy broń została wycofana i trudno ocenić, jakie są plany obydwu stron.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Mimo, że na wschodzie regularnie dochodzi do ostrzałów pozycji ukraińskich, to - według sztabu - w ciągu minionej doby po raz pierwszy nie było żadnych strat - żaden żołnierz nie został nawet ranny. Władze obwodu ługańskiego twierdzą jednak, że dwóch wojskowych zostało rannych w czasie nocnych walk. Trwają także starcia o Szyrokine pod Mariupolem.

Więcej obserwatorów

Misja OBWE na Ukrainie zostanie zwiększona do blisko tysiąca osób, a mandat misji został przedłużony do 31 marca 2016 roku - poinformowała w czwartek rzeczniczka OBWE Mersiha Podżić. Obecnie na Ukrainie przebywa 452 obserwatorów OBWE.
- Decyzja została podjęta. Misja będzie teraz mogła liczyć do tysiąca osób, w zależności od sytuacji - powiedziała Podżić.
W ubiegłym tygodniu szefowie dyplomacji Niemiec i Rosji Frank-Walter Steinmeier i Siergiej Ławrow wezwali do zwiększenia do tysiąca liczby obserwatorów OBWE przebywających na Ukrainie.
Mandat obecnej misji miał wygasnąć 23 marca. W jej skład wchodzą przedstawiciele blisko 40 krajów.

REKLAMA

Grupa kontaktowa ws. Ukrainy

Rosyjskie MSZ poinformowało, że w piątek, 13 marca, odbędzie się wideokonferencja grupy kontaktowej ws. Ukrainy. W skład grupy ds. kryzysu na wschodniej Ukrainie wchodzą przedstawiciele Rosji, Ukrainy i OBWE.

Przedstawiciel MSZ Wiktor Sorokin zaznaczył, że na razie nie jest mu znana data kolejnego spotkania w "formacie normandzkim". Chodzi o rozmowy przedstawicieli władz Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy. Nazwę "format normandzki" dla czterostronnych rozmów przyjęto po pierwszym spotkaniu tego rodzaju, które odbyło się w czerwcu roku 2014 przy okazji obchodów 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii.

Członkowie grupy kontaktowej (OBWE-Ukraina-Rosja) oraz przedstawiciele separatystów podpisali w lutym porozumienie o uregulowaniu trwającego od kwietnia 2014 roku konfliktu w Donbasie. Porozumienie to wynegocjowali przywódcy państw "formatu normandzkiego": kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Francois Hollande, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko i prezydent Rosji Władimir Putin.

Uzgodniony w porozumieniu pokojowym zawartym w Mińsku 12 lutego rozejm na wschodzie Ukrainy formalnie obowiązuje od 15 lutego. Strony miały następnie wycofać w ciągu 14 dni ciężkie uzbrojenie i miano wytyczyć strefę buforową o szerokości od 50 do 70 km. Termin ten nie został dotrzymany.

REKLAMA

IAR/PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej