Rzecznik klientów banków? Andrzej Duda: państwo powinno stać za obywatelem

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda przekonywał we wtorek, że należy powołać rzecznika klientów banków. Według niego, KNF powinna dążyć do obniżenia opłat bankowych. Duda uważa też, że od wielu lat państwo jest bezradne wobec dużych instytucji finansowych.

2015-03-17, 14:44

Rzecznik klientów banków? Andrzej Duda: państwo powinno stać za obywatelem

Posłuchaj

Andrzej Duda o pomyśle powołania rzecznika klientów banków (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- W naszym kraju trzeba zacząć poważną rozmowę o tym, kogo państwo powinno chronić - podkreślił Duda na konferencji prasowej pod siedzibą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) w Warszawie. - Czy państwo powinno chronić sektor bankowy, w którym prawie 70 proc. banków to nie są banki polski, czy klientów banków, którzy od lat narażani są na straty i na jedne z najwyższych opłat bankowych w Europie? - pytał polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Jak przekonywał, jeśli chcemy, by rozwijała się gospodarka i przemysł, potrzebny jest w Polsce dobrze funkcjonujący sektor bankowy. Według Dudy, relacje pomiędzy bankami i klientami "muszą być wyrównane" i nie może być "miażdżącej przewagi banku nad klientem".

Wybory prezydenckie 2015 - czytaj więcej >>>

Zdaniem Dudy, Komisja Nadzoru Finansowego powinna m.in. "wymusić" na bankach obniżenie prowizji bankowych czy likwidację bankowego tytułu egzekucyjnego. - Państwo powinno stać za obywatelem a nie za wielkimi instytucjami finansowymi - podkreślił polityk. Dlatego - przekonuje - trzeba powołać rzecznika klientów banków, który "będzie bronił praw klientów w starciu z wielkimi instytucjami finansowymi". - Od lat obserwujemy niemoc państwa wobec banków i to musi się zmienić - zaznaczył.

REKLAMA

Kandydat PiS na prezydenta zarzucił rządowi, w tym premier Ewie Kopacz, że nic nie robi w sprawie osób, które wzięły kredyty we frankach.

Propozycje bankowców

W połowie marca Związek Banków Polskich zaproponował m.in. utworzenie dwóch funduszy - dla osób, które znajdą się w trudnej sytuacji życiowej oraz dla frankowiczów, na wypadek gwałtownego wzrostu kursu tej waluty, a także wprowadzenie możliwości zmiany zabezpieczenia kredytów hipotecznych.

Według prezesa ZBP Krzysztofa Pietraszkiewicza bankowcy, opracowując swoją koncepcję, brali pod uwagę to, co wydarzyło się na rynku kredytowym po decyzji SNB z 15 stycznia, stanowisko Komitetu Stabilności Finansowej i prezesa NBP, opinie prezydenta Bronisława Komorowskiego, a także premier Ewy Kopacz, wicepremiera Janusza Piechocińskiego oraz głosy w dyskusji, jakie pojawiły się po przedstawieniu koncepcji przewalutowania kredytów frankowych przez przewodniczącego KNF.

PO: Duda chce odwrócić uwagę od SKOK-ów

Do zarzutów Andrzeja Dudy wobec KNF odnieśli się na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie politycy Platformy. Poseł Mariusz Witczak (PO) przekonywał, że Duda zaatakował KNF i polski system bankowy, po to, aby odwrócić uwagę od problemów SKOK-ów. - Atakowanie KNF i systemu bankowego jest absolutnie chybione. Prosimy Dudę, aby z większą troską pochylił się na problemami związanymi ze SKOK-ami - podkreślił. Jak ocenił, "granice między PiS, a SKOK-ami bardzo mocno się zacierają".

REKLAMA

Poseł PO Marcin Święcicki przypomniał, że to KNF ujawniła "praktyki, jakie panowały w SKOK-ach" a Duda "ustawia się w roli rzecznika SKOK-ów", atakując instytucję, która przedstawiła te nadużycia. - Nasz system bankowy należy do najnowocześniejszych i najbezpieczniejszych i najsprawniejszych systemów w Europie - przekonywał.

Sprawa SKOK-ów

Według publikacji "Wprost" i "Gazety Wyborczej", z materiałów zgromadzonych przez Komisję Nadzoru Finansowego wynika, że majątek zlikwidowanej w 2010 r. Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych, która kontrolowała system SKOK-ów i której prezesem był senator Grzegorz Bierecki, przekazany został do spółki będącej własnością kilku osób, w tym Biereckiego, mającego w niej najwięcej udziałów, nie zaś do instytucji w systemie SKOK np. do Kasy Krajowej.

Sprawie tej poświęcone było pismo szefa KNF Andrzeja Jakubiaka, które otrzymali: premier Ewa Kopacz, marszałek Senatu oraz szefowie CBA i ABW. Premier oceniła, że "sytuacja jest bardzo poważna" i należy ją wyjaśnić. Zespół prasowej ABW poinformował PAP, że materiał został przekazany do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

18 marca odbędzie się posiedzenie sejmowej komisji finansów publicznych ws. SKOK; ma mieć ono charakter niejawny.

REKLAMA

PAP/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej