Atak terrorystyczny w Tunisie. MSZ ostrzega przed wyjazdami do Tunezji
Ministerstwo spraw zagranicznych przypomina, że nadal obowiązuje ostrzeżenie dla podróżujących do Tunezji. Zalecenie zostało wydane w maju zeszłego roku.
2015-03-18, 18:25
Resort dyplomacji odradza wyjazdy do tunezyjskich miejscowości Bizerte, Tabarka, Hammamet, Tunis i Sousse oraz na wyspę Dżerba. Zdecydowanie odradza się również wyjazdy na tereny przygraniczne z Libią i Algierią, szczególnie do gubernatorstw Beja, Jendouba, Le Kef i Kasserine. W tych regionach - jak zauważa MSZ - może dojść do "potencjalnego wzrostu aktywności grup terrorystycznych i zagrożenia zamachami kierowanymi również przeciwko turystom".
MSZ zaleca wszystkim planującym podróż w wyżej wymienione miejsca rozważenie sytuacji bezpieczeństwa i rezygnację z podróży, jeśli nie jest ona niezbędna. Osoby, które już są w Tunezji powinny na bieżąco monitorować sytuację, a także bezwzględnie stosować się do zaleceń sił porządkowych i przedstawicieli biur podróży. Pobyt należy również zgłosić w systemie Odyseusz.
22 osoby zginęły w środę w ataku terrorystycznym na muzeum w Tunisie - poinformował tunezyjski premier Habib Essid. Sprecyzował, że wśród ofiar są turyści polscy, włoscy, niemieccy i hiszpańscy. Wcześniej polskie MSZ przekazywało nieoficjalne informacje, według których wśród ofiar mogło być czterech Polaków. Podawano też, że nie ustalono losu kilkunastu polskich turystów.
W związku z atakiem w Muzeum Bardo w Tunisie MSZ uruchomiło specjalną infolinię dla rodzin: +48 22 523 8880.
Nie jest jasne, kim byli napastnicy, ale od jaśminowej rewolucji ze stycznia 2011 roku Tunezja boryka się z islamistycznymi ekstremistami, w tym z bojownikami powiązanymi z Państwem Islamskim (IS). Szacuje się, że w szeregach dżihadystów w Syrii i Iraku walczy około 3 tys. obywateli Tunezji. Władze w Tunisie mają informacje, że kilkuset bojowników wróciło już do kraju i mogą oni stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego.
REKLAMA
Źródło: ENEX/x-news
Ok. 60 tunezyjskich policjantów i wojskowych zginęło dotychczas w walkach zbrojnych przy granicy algierskiej, gdzie aktywna jest grupa zbrojona powiązana z Al-Kaidą.
IAR/PAP/aj
REKLAMA
REKLAMA