Wiekowa Emma Morosini znów ukończyła długą pielgrzymkę

Włoszka Emma Morosini licząca 91 lat po pokonaniu pieszo dystansu 1200 km dotarła w czwartek do argentyńskiego sanktuarium Matki Bożej z Lujan. Przed bazyliką staruszkę entuzjastycznie powitały tłumy. Wzięła ona udział w uroczystej mszy.

2015-03-20, 09:20

Wiekowa Emma Morosini znów ukończyła długą pielgrzymkę

Spotykani po drodze ludzie ostrzegali Emmę, że samotna piesza pielgrzymka w obcym kraju może być niebezpieczna. Jednak wędrówka minęła bez przygód, ludzie wszędzie jej pomagali.

Drobnej postury, w sportowym obuwiu i pomarańczowej kamizelce odblaskowej przez całą drogę miała przed sobą maleńki wózek, w którym miała wodę, mleko w proszku i chleb na cały dzień.

Dodatkowym, lecz niezbędnym obciążeniem dla Emmy był jej bagaż – YouTube / Servicios Informativos MOSAICO

REKLAMA

Pielgrzymkę rozpoczęła dzień po Bożym Narodzeniu w mieście Tucuman. Zaledwie 35 kilometrów przed celem potknęła się i upadła, łamiąc sobie palec wskazujący i nos. Po 2 dniach podjęła pielgrzymkę na nowo i dotarła do celu. Tym razem szła w intencji dobrego losu młodzieży i pokoju na świecie.

Zanim wyruszyła do Argentyny, Emma Morosini przemierzyła w czasie swych pielgrzymek Meksyk, Brazylię, Ziemię Świętą i Polskę. Niespełna 6 lat temu przeszła samotnie ok. 1300 km z włoskiej prowincji Mantua na Jasną Górę. Wierzy w ewangelizacyjną moc takich wędrówek, ponieważ wzbudzają one zainteresowanie spotykających ją osób oraz mediów.

PAP/jż

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej