Turcja: dramat w sądzie. Nie żyje prokurator wzięty jako zakładnik
Nie żyje prokurator Mehmet Kiraz, który przez sześć godzin był zakładnikiem terrorystów w budynku sądu w Stambule - poinformowały tureckie władze. Zmarł od odniesionych ran, kiedy przywieziono go do szpitala już nie żył.
2015-04-01, 06:30
Atak terrorystów został zakończony przez szturm sił specjalnych, które zabiły obydwu napastników.
Sprawcami ataku byli członkowie skrajnie lewicowej organizacji Rewolucyjny Front-Partia Wyzwolenia Ludu.
Prokurator Kiraz prowadził głośne w Turcji śledztwo w sprawie śmierci Berkina Elvana. Został on ranny w czasie antyrządowych protestów w 2013 roku i zmarł w marcu ubiegłego roku po 269 dniach w stanie śpiączki. Zabici członkowie Frontu domagali się ujawnienia nazwisk policjantów, odpowiedzialnych za śmierć Elvana, aresztowania ich i złożenia przez nich publicznych zeznań.
15-letni Elvan przypadkiem trafił na uliczne starcia w Stambule między policją a uczestnikami protestów, gdy wyszedł z domu po zakupy. Został trafiony w głowę ciężkim przedmiotem, najprawdopodobniej policyjnym kanistrem, po czym na dziewięć miesięcy zapadł w śpiączkę. Pod jego szpitalem regularnie odbywały się czuwania. Po pogrzebie nastolatka kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulice miast w Turcji. W niektórych miejscach protesty przerodziły się w zamieszki, podczas których dwie osoby zginęły.
DHKP-C jest uznawana za organizację terrorystyczną przez Turcję, Stany Zjednoczone i Unię Europejską. Jest odpowiedzialna za wiele zamachów bombowych, w tym samobójczych, oraz podpaleń w Turcji. Działa w tym kraju od końca lat 70. XX wieku.
REKLAMA
PAP/IAR/iz, to
REKLAMA