Amnesty International: więcej wyroków śmierci, ale mniej egzekucji

2015-04-01, 09:43

Amnesty International: więcej wyroków śmierci, ale mniej egzekucji
Irański policjant przygotowuje stryczek przed egzekucją skazanego za morderstwo.Foto: PAP / ABEDIN TAHERKENAREH

W 2014 roku na świecie wydano ponad 2400 wyroków śmierci, o jedną trzecią więcej niż w roku poprzednim, ale za to wykonano mniej egzekucji - informuje organizacja obrony praw człowieka Amnesty International w swoim dorocznym raporcie.

Posłuchaj

Raport Amnesty International o karze śmierci. Relacja Grzegorza Drymera z Londynu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Raport nie uwzględnia Chin, które nie udostępniają swych statystyk.
Zaniepokojenie AI budzi "alarmujący wzrost" kar orzekanych w Egipcie i Nigerii. To właśnie te dwa kraje, gdzie sądy masowo wydawały wyroki śmierci, są odpowiedzialne za wzrost liczby osób skazanych na najwyższy wymiar kary.

"Kara śmierci odchodzi w przeszłość"

W 2014 roku w 55 krajach na świecie wydano 2 466 wyroków śmierci (wzrost o 28 proc. w stosunku do 2013 r.), przy czym o 22 proc. do 607 spadła liczba egzekucji. - Liczby mówią same za siebie: kara śmierci powoli odchodzi w przeszłość - ocenił sekretarz generalny AI Salil Shetty, cytowany w raporcie.
Pomimo tej pozytywnej tendencji, dyrektor AI Audrey Gaughran jest zaniepokojona liczbą krajów, które orzekają karę śmierci "żeby - jak argumentują - walczyć z terroryzmem czy brutalnymi przestępstwami". - Nie ma dowodu na to, że kara śmierci bardziej odwodzi od popełniania przestępstw czy aktów terroru niż inne kary, jak kara więzienia - podkreśliła.
I tak zwłaszcza w Egipcie liczba wyroków śmierci wzrosła w ciągu roku ze 109 do 509. - Podczas zbiorowych procesów nierespektowana jest zasada bezstronności - ocenia AI. W kwietniu w takich procesach na śmierć zostało skazanych 37 osób, a w czerwcu aż 183.
W Nigerii liczba wyroków skazujących na śmierć wzrosła o ponad 500; w 2013 r. wydano ich 141, a w 2014 r. - aż 659. Trybunały wojskowe orzekły najwyższy wymiar kary wobec ok. 70 wojskowych, uznanych za winnych buntu podczas konfliktu zbrojnego z islamistami z Boko Haram.

2400 egzekucji w Chinach?

Choć AI w swym raporcie nie uwzględniła Chin, to wychodzi z założenia, że w kraju tym przeprowadzono tysiące egzekucji, czyli znacznie więcej niż we wszystkich innych państwach wykonujących tę karę razem wziętych. Według Fundacji Dui Hua z siedzibą w USA w 2014 r. w ChRL wykonano około 2400 egzekucji.
W ubiegłym roku egzekucje odnotowano w 22 krajach, tak samo jak w roku poprzednim. Jest to jednak znaczący spadek w porównaniu do 1995 roku, kiedy to AI International odnotowała egzekucje w 41 krajach.
W najnowszych statystykach, oprócz Chin, Nigerii i Egiptu, przodują: Iran (289 oficjalnych egzekucji), Arabia Saudyjska (90) i Irak (61). Amnesty zastrzega jednak, że w Iranie w 2014 r. co najmniej 454 egzekucje zostały uznane za pozasądowe, a więc de facto w kraju tym mogły zostać stracone 743 osoby.
W USA wykonano 35 egzekucji, przy czym po 10 w stanach Teksas i Missouri, a pozostałe w Arizonie, Florydzie, Georgii, Ohio i Oklahomie.
AI podkreśla, że w Korei Północnej, Iranie i Arabii Saudyjskiej kara śmierci służy władzom do eliminowania dysydentów.

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej