Znów sprzątnięto kwiaty z miejsca zabójstwa Borysa Niemcowa. "Na wysypisko"
O godzinie 3.00 w nocy służby znów zebrały wszystkie kwiaty w worki na odpady i wywiozły na wysypisko - napisał na Twitterze kolega Niemcowa Maksim Katz.
2015-04-14, 19:01
W Moskwie z miejsca zabójstwa lidera rosyjskiej opozycji Borysa Niemcowa ponownie uprzątnięto kwiaty. Wcześniej moskiewskie merostwo informowało, że sprzątane są jedynie te kwiaty, które już zwiędły.
Były wicepremier, a później jeden z liderów rosyjskiej opozycji Borys Niemcow został zastrzelony 27 lutego w nocy przez nieznanych sprawców w samym sercu Moskwy pod murami Kremla. Jego zwolennicy zwrócili się do władz miasta z wnioskiem o ustanowienie tu, na moście Moskworeckim, na stałe miejsca pamięci zmarłego polityka. Na razie odpowiedzi nie dostali.
Maksim Katz zapowiedział, że na miejscu pamięci Niemcowa znów pojawią się kwiaty i za kilka dni, do soboty, będzie ono wyglądało tak, jak dawniej.
REKLAMA
Po raz pierwszy do usunięcia kwiatów i zniczy doszło 30. dnia po śmierci opozycjonisty - wtedy, w nocy, ludzie w cywilu zabrali z tego miejsca wszystkie znicze, portrety. Maksim Katz i jego koledzy postanowili się zorganizować, tak by na miejsce zabranych przez służby porządkowe kwiatów i portretów pojawiały się nowe. Zaznaczył, że kwiaty zamawiali też ludzie z innych miast i regionów i "kwiatowy pomnik" pamięci Niemcowa został odtworzony niemal natychmiast. Teraz na Twitterze znów zamieścił adres strony internetowej, na których można kupić kwiaty dla Niemcowa - zaniosą je wolontariusze.
IAR/Twitter/inne/agkm
REKLAMA
Wideo Maksima Katza o zabójstwie Borysa Niemcowa.
REKLAMA