Lokale wyborcze nieprzystosowane do potrzeb niepełnosprawnych
Ponad 80 proc. lokali wyborczych oznaczonych jako dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych w wyborach samorządowych nie spełniało wszystkich kryteriów - wynika z raportu Biura RPO. Do wójtów ws. przygotowania lokali przed wyborami prezydenckimi zwróciła się PKW.
2015-04-15, 20:32
Autor raportu, dr Jarosław Zbieranek podkreśla, że zdecydowana większość wyborców niepełnosprawnych preferuje głosowanie osobiste w lokalu wyborczym, dlatego rzetelne przygotowanie lokali do ich potrzeb jest szczególnie ważne.
Biuro RPO skontrolowało w ubiegłym roku 179 lokali wyborczych mających status dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych w 26 miejscowościach. Pracownicy biura stwierdzili, że 151 lokali (84 proc.) nie zapewnia wszystkich wymogów, które nakłada rozporządzenie ministra infrastruktury. Chodzi m.in. o oznaczenie krawędzi schodów, oznaczenie elementów szklanych, w tym drzwi i ścianek, antypoślizgową posadzkę, przygotowanie stanowisk umożliwiających pisanie na odpowiednich wysokościach, dodatkowe oświetlenie w miejscu głosowania oraz rozmieszczenie informacji i obwieszczeń PKW.
Niewiele lokali spełniało warunki
Jak wynika z raportu, w 59 proc. przypadków - brakowało właśnie oznakowania krawędzi stopni schodów. W 58 proc. miejsce zapewniające tajność głosowania było niedostosowane do potrzeb niepełnosprawnych - nie przygotowano bowiem blatów na właściwej wysokości, w 47 proc. lokali brakowało dodatkowego oświetlenia, a w 37 proc. - oznaczeń na przeszklonych drzwiach.
Zdecydowanie rzadziej stwierdzano inne nieprawidłowości: niewłaściwe umiejscowienie lokalu wyborczego, brak podjazdu lub windy, zbyt wąskie drzwi wejściowe, zbyt wysokie urny, zbyt wąskie przejście między miejscem wydania kart do głosowania oraz miejscem zapewniającym tajność głosowania a urną wyborczą.
Jedynie w 28 na 179 lokali nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.
P.o. szef Zespołu Prawnego i Organizacji Wyborów w Krajowym Biurze Wyborczym Lech Gajzler powiedział, że wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast mają obowiązek realizowania rozporządzenia ministra infrastruktury dot. przygotowania lokali wyborczych do potrzeb niepełnosprawnych.
Wybory prezydenckie 2015 - czytaj więcej >>>
- Państwowa Komisja Wyborcza w środę skierowała do przewodniczących okręgowych komisji wyborczych przypomnienie, że podczas wyborów w 2015 r. jedna trzecia lokali wyborczych powinna być przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych - powiedział Gajzler. Zaznaczył, że docelowo przystosowanych ma być połowa lokali wyborczych. Dodał, że według Komisji "bezwzględnie wszystkie" lokale wyborcze muszą spełniać wymogi określone w rozporządzeniu ministra infrastruktury. PKW zwróciła się z prośbą do przewodniczących komisji o przekazanie tych informacji wszystkim wójtom, burmistrzom i prezydentom miast - powiedział Gajzler.
Kontrola lokali wyborczych w wyborach samorządowych to nie pierwsza tego rodzaju inicjatywa Rzecznika Praw Obywatelskich. Podobną przeprowadzono m.in. przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2014 r., a także w wyborach do Sejmu i Senatu w 2011 r.
Błędy w organizacji lokali
Według raportu zarówno obecnie, jak i w poprzednich latach uchybienia w większości nie dotyczyły barier architektonicznych budynków, tylko organizacji w lokalu wyborczym: przygotowania miejsc głosowania, rozmieszczenia obwieszczeń PKW, oznakowania krawędzi stopni.
Jak zauważono w raporcie, takich nieprawidłowości można stosunkowo łatwo uniknąć, gdyby członkowie obwodowych komisji wyborczych dysponowali większą wiedzą, jak powinien być zorganizowany lokal wyborczy i dołożyli przy tym należytej staranności. Dlatego - podkreślono - należałoby prowadzić szkolenia uwzględniające w znacznie większym zakresie problematykę dostosowania lokali do potrzeb wyborców niepełnosprawnych. Wskazano, że w niektórych lokalach zapewniono dodatkowe ułatwienia dla wyborców niepełnosprawnych i starszych, m.in. udostępniając szkła powiększające. Dr Zbieranek podkreśla, że wnioski z kontroli są bardzo ważne w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich, dlatego przedstawiono je m.in. PKW i zostaną omówione na seminarium, jakie odbędzie się w Biurze RPO w przyszłym tygodniu.
W swoich kontrolach pracownicy Biura RPO zwrócili też uwagę na bezpośrednią okolicę lokali wyborczych. W wielu przypadkach okazało się, że nawet najlepiej dostosowane wewnątrz lokale są trudno dostępne dla osób niepełnosprawnych ze względu na liczne przeszkody przed budynkiem: dziurawą, nierówną lub żwirową nawierzchnię uniemożliwiającą korzystanie z podjazdów czy brak osłon przy samych podjazdach. Niestety, kwestii tych nie reguluje już rozporządzenie, wiele więc zależy od dobrej woli administratorów budynków - podkreśla dr Zbieranek.
REKLAMA
Niewiele się zmienia
O tym, że właściwie nic się nie zmieniło od 2011 r., jeśli chodzi o przystosowanie lokali wyborczych, jest także przekonany prezes fundacji Integracja, zajmującej się problemami niepełnosprawnych - Piotr Pawłowski.
Według niego "ciśnienie w tej sprawie spadło" po tym, gdy pojawiła się dla niepełnosprawnych możliwość głosowania korespondencyjnego lub przez pełnomocnika. - A niepełnosprawni rzadko skarżą się do samorządów, raczej w prywatnych rozmowach mówią, że jakoś sobie w lokalu poradzili, choć było trudno - dodaje Pawłowski.
Jego zdaniem brak postępów jest związany z tym, że samorządowcy często nie rozumieją, że są różne rodzaje niepełnosprawności i że "nie wszystkie problemy można załatwić budując podjazd dla wózków". - Są osoby niewidome i niedowidzące, niedosłyszące, ludzie bardzo różnego wzrostu. O nich też trzeba myśleć - podkreślił.
Pawłowski zaznaczył, że jego zdaniem należałoby wprowadzić konsultacje dla samorządowców z udziałem ekspertów, zajmujących się problemami niepełnosprawnych.
PAP, bk
REKLAMA