Donald Tusk może zwołać szczyt UE o imigracji po katastrofie kutra z setkami imigrantów
Szef Rady Europejskiej rozważa zwołanie specjalnego szczytu w sprawie imigracji. Donald Tusk ma podjąć decyzję po konsultacjach z unijnymi liderami - poinformowały służby prasowe.
2015-04-20, 08:49
Posłuchaj
To reakcja na kolejną katastrofę kutra z imigrantami na Morzu Śródziemnym. - Tusk prowadzi konsultacje z przywódcami UE, Komisją Europejską i szefową unijnej dyplomacji Federicą Mogherini na temat tego, co można zrobić, by złagodzić aktualną tragiczną sytuację. Po zakończeniu konsultacji zdecyduje w sprawie ewentualnego nadzwyczajnego szczytu - poinformował jego rzecznik Preben Aamann.
Na Morzu Śródziemnym trwa wielka akcja ratunkowa i poszukiwanie rozbitków ze statku rybackiego, który wypłynął z wybrzeży Libii w stronę Włoch. Straż Przybrzeżna przyznała, że nie wie, ilu imigrantów było na przewróconym kutrze i ilu zginęło. Pierwsze dane mówiły o nawet 700 ofiarach. Dotychczas znaleziono 24 ciała, uratowano 28 ludzi. Jeden z uratowanych rozbitków twierdzi, że na statku było 950 osób, a według innych źródeł mogło być ich 1000.
Szacuje się, że od początku tego roku podczas przeprawy w Cieśninie Sycylijskiej zginęło nawet 1600 uciekinierów. W tym czasie na włoskie wybrzeża dotarło ponad 26 tysięcy imigrantów.
W poniedziałek problemem imigracji zajmą się ministrowie spraw zagranicznych UE, którzy spotykają się w Luksemburgu.
REKLAMA
Włochy zaapelowały o zwołanie szczytu. Popiera je Malta
O pilne zwołanie szczytu UE w tej sprawie zwrócił się premier Włoch Matteo Renzi. Włoska agencja ANSA poinformowała, że w niedzielę szef rządu przeprowadził serię konsultacji telefonicznych na temat kryzysu imigracyjnego i najnowszego dramatu w Cieśninie Sycylijskiej. Rozmawiał między innymi z prezydentem Francji Francois Hollande'm i premierem Malty Josephem Muscatem.
Premier Grecji wzywa do działania
Premier Grecji wezwał UE by natychmiast zareagowała na katastrofę kutra z nielegalnymi imigrantami na Morzu Śródziemnym, w której mogło zginąć kilkaset osób. - Opóźnianie działań kosztuje ludzkie życie - powiedział w niedzielę wieczorem Aleksis Cipras.
Cipras, podobnie jak premier Włoch Matteo Renzi, opowiedział się za zwołaniem nadzwyczajnego szczytu Unii Europejskiej w sprawie kryzysu imigracyjnego.
REKLAMA
Od stycznia do końca marca Grecja przyjęła ponad 10 tysięcy uchodźców, głównie z ogarniętej wojną domową Syrii. W tym samym okresie ubiegłego roku było ich niespełna 2900.
Cipras domaga się większego wsparcia ze strony Unii Europejskiej dla krajów, które przyjmują najwięcej uchodźców, a także działań dyplomatycznych w państwach, z których pochodzą.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA