Wybory prezydenckie 2015. 10 dni do głosowania

Andrzej Duda postulował w czwartek zmiany w systemie podatkowym, m.in podniesienie kwoty wolnej od podatku. Bronisław Komorowski apelował o udział w wyborach. Janusz Palikot obiecywał tańszą kancelarię prezydenta. Z kolei Polska Razem przygotowała aplikację do zgłaszania nadużyć wyborczych.

2015-04-30, 21:37

Wybory prezydenckie 2015. 10 dni do głosowania
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Kandydat PiS Andrzej Duda o tym, jaki powinien być system podatkowy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem kandydata PiS na prezydenta Andrzeja Dudy podwyższona kwota wolna od podatku poprawi sytuację osób najmniej zarabiających. Duda powiedział, że obecnie kwota wolna od podatku wynosi 3091 zł, a "próg przetrwania biologicznego jest określany na 6,5 tys.". - Widać jak kwota wolna jest absurdalna i że w ogóle nie spełnia swojej funkcji - stwierdził polityk PiS. Zaproponował podwyższenia kwoty wolnej od podatku "na początku przynajmniej do 8 tys. zł, a następnie stopniowo podwyższać ją dalej". Jak zaznaczył, "w sąsiednich krajach Unii Europejskiej ona jest znacznie wyższa".
Duda chce też obniżyć podatek dla mikroprzedsiębiorców do 15 proc., jeśli zatrudniają oni co najmniej trzech pracowników. Kandydat PiS proponuje również proinwestycyjne rozwiązania podatkowe, np. "możliwość odliczania wydatków inwestycyjnych zamiast długoletniej amortyzacji w jednym roku podatkowym, a jeżeli wydatki miałyby innowacyjny charakter", to - według Dudy - "można zaproponować odliczanie ich nawet w podwójnej wysokości".
Komorowski apeluje o udział w wyborach
Starający się o reelekcję prezydent Bronisław Komorowski zwrócił się w czwartek do wyborców z apelem o udział w wyborach i głosowanie na "zgodę i bezpieczeństwo". Swój apel skierował zarówno do tych, którzy zdecydowali na kogo zagłosują, jak i tych, którzy nie podjęli jeszcze decyzji. - Chodzi o to, by zaznaczyć nasz stosunek do demokracji polskiej, nasze zaangażowanie obywatelskie w procesy zachodzące w naszym kraju - oświadczył.
Prezydent spotkał się również z mieszkańcami Stargardu Szczecińskiego. Na rynku zgromadziła się ponad stuosobowa grupa jego przeciwników. W większości młodzi ludzie głośno skandowali m.in. "Bronek, Ty łotrze, w Stargardzie nikt cię nie poprze", "Komorowski zdrajca Polski", a także "WSI".
Komorowski, odnosząc się do skandujących i gwiżdżących, powiedział: "Ci, co tam wrzeszczą, ci, co skandują skandaliczne hasła, ci, którzy obrażają prezydenta RP, nie szanują Polski. Stanowią dla nas wszystkich zagrożenie i my musimy się mu przeciwstawić 10 maja. Z nimi musimy wygrać, ich musimy zepchnąć na kompletny margines." - Wy plujecie jadem nienawiści, żółcią polityczną, ale was jest już coraz mniej. Wygramy z wami - dodał.
"Zlikwidowałbym dość śmieszne departamenty"
Kandydat Twojego Ruchu na prezydenta Janusz Palikot zapowiedział w czwartek reformę kancelarii prezydenta, m.in. obcięcie etatów o połowę i zlikwidowanie niektórych - w jego ocenie - "dość śmiesznych" departamentów np. Biura Kadr i Odznaczeń oraz Biura ds. Wystąpień Prezydenta i Patronatów.
W miejsce zlikwidowanych biur Palikot powołałby Departament Przyjaznego Państwa zajmujący się pilnowaniem zapisu konstytucji, który mówi, że wszyscy obywatele są równi. Powstałby również Departament ds. Wyższych Technologii i Innowacji.
Według niego kancelaria Bronisława Komorowskiego jest "jedną z trzech, czterech najdroższych w Europie i wcale nie o największych uprawnieniach, raczej skromnych na tle kilku innych prezydentów państw europejskich".
Referendum jako narzędzie demokracji bezpośredniej
Referendum jako narzędzie demokracji bezpośredniej proponuje kandydat na prezydenta Paweł Tanajno, który był w czwartek gościem audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce. Dodał, że referendum powinno być łatwo zwoływane i dotyczyć wszystkich tematów. - Trzeba stworzyć taką atmosferę, żeby politycy cały czas czuli się pod pręgierzem, tak jak przed wyborami - wytłumaczył.
Tanajno skrytykował JOW, czyli jednomandatowe okręgi wyborcze, których wprowadzenia domagają się niektórzy ubiegający się o fotel prezydenta kandydaci. Jego zdaniem JOW to inna forma wyboru tych samych polityków. - Dlatego nie JOW, ale referendum jest tak naprawdę zmianą systemu - stwierdził.
Tanajno uznał, że jako prezydent nie musi mieć zaplecza politycznego. Wyjaśnił, że stoją za nim obywatele o różnych poglądach politycznych, którzy chcą decydować o sobie i chcą demokracji bezpośredniej w Polsce. - Ja będę realizować ich decyzje, taka ma być rola prezydenta bezpośredniego - wskazał.
Wilk spalił deklaracje podatkowe
Kandydat na prezydenta z ramienia Kongresu Nowej Prawicy Jacek Wilk w czwartek przed jednym z urzędów skarbowych w Warszawie spalił deklaracje podatkowe PIT. Był to protest przeciwko obowiązkowi deklaracji podatkowych od osób fizycznych. Jego zdaniem są one bezsensownym reliktem socjalizmu.
Jak podkreślił, podatki od osób fizycznych są nieefektywne, skomplikowane i nie przynoszą korzyści skarbowi państwa. Ponadto - jak zaznaczył - wszyscy składający deklaracje podatkowe tak naprawdę składają donos na samych siebie, bo za pomocą podatku dochodowego można przyłapać każdego na nieprawidłowości polegającej na niedopłaceniu czegoś, albo odliczeniu czegoś za dużo.
RKW i Braun żądają zmiany wytycznych PKW

Członkowie Ruchu Kontroli Wyborów i kandydat na prezydenta Grzegorz Braun żądają natychmiastowej zmiany wytycznych Państwowej Komisji Wyborczej. Według nich, obowiązujące nie gwarantują uczciwości wyborów, jak i możliwości kontroli późniejszych nieprawidłowości.
Według Marcina Dybowskiego z RKW fałszowaniu wyników może sprzyjać to, że siedziba PKW mieści się w budynku kancelarii prezydenta, który ubiega się o reelekcję, możliwość głosowania korespondencyjnego a także procedura sporządzania protokołu wyborczego.
Wytłumaczył, że "członkowie obwodowej komisji wyborczej nie mogą w pełnym składzie uczestniczyć w powstaniu ostatecznej wersji protokołu finalnego, natomiast przewodniczący z roboczą wersją ma się udać do innego pomieszczenia i tam z pracownikiem gminy i informatykiem wpisywać do komputera ostateczną wersję tego protokołu".
Kandydat na prezydenta Grzegorz Braun podkreślił, że fałszerstwom wyborczym sprzyjają też nowe dowody osobiste, gdzie nie ma wpisanego miejsca zamieszkania. W jego opinii łatwo sobie wyobrazić sytuację wprowadzenia do systemu komputerowego nazwiska osoby, która odda głos w dowolnej liczbie komisji wyborczych i nie można będzie temu zapobiec ani tego wykryć.
Organizatorzy briefingu prasowego, w którym uczestniczyli też przedstawiciele komitetu wyborczego kandydata na prezydenta Pawła Kukiza, zaznaczyli, że nie chodzi o przepisy prawa uchwalonego przez parlament. Chodzi o szczegółowe instrukcje postępowania podczas wyborów.
Polska Razem oddaje w ręce wyborców specjalną aplikację
Polska Razem przygotowała aplikację na telefony i tablety umożliwiającą zgłaszanie nadużyć wyborczych z możliwością zachowania anonimowości. Według lidera PR Jarosława Gowina, inicjatywa ma zapewnić wyborcom "możliwość kontrolowania przebiegu wyborów".
Przedstawiciel Polski Razem Michał Sroka poinformował, że aplikację można pobrać m.in. na stronie kampania2015.pl i zainstalować na telefonach czy tabletach. Wyjaśnił, że umożliwi ona zgłoszenie określonych nadużyć w konkretnym lokalu wyborczym, a także załączenie zdjęć, czy dodatkowych uwag z możliwością zachowania anonimowości.
Dzięki informacjom wysyłanym przez użytkowników aplikacji - wytłumaczył działacz PR - będzie można skategoryzować naruszenia, do których doszło w wyborach, co umożliwi stworzenie raportu.
x-news.pl, TVP
***
Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie otrzyma ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja zostanie zorganizowana druga tura głosownia. Weźmie w niej udział dwóch kandydatów z najlepszym wynikiem.
Wybory prezydenckie 2015 - czytaj więcej>>>
W wyborach startuje 11 kandydatów: ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski (z poparciem PO), Andrzej Duda (PiS), Magdalena Ogórek (z poparciem SLD), Adam Jarubas (PSL), lider Twojego Ruchu Janusz Palikot, Janusz Korwin-Mikke (ugrupowanie KORWiN), muzyk Paweł Kukiz, Jacek Wilk (Kongres Nowej Prawicy), Marian Kowalski (Ruch Narodowy), Paweł Tanajno (Demokracja Bezpośrednia) oraz reżyser Grzegorz Braun.
PAP, IAR, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej