Pielęgniarki w "czarnych koszulach". Strajk w całym kraju
W niektórych szpitalach odbędzie się dwugodzinny strajk ostrzegawczy i pielęgniarki odejdą od łóżek pacjentów. Decyzję w tej sprawie podejmują same organizacje zakładowe zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
2015-05-12, 06:35
Posłuchaj
Na Mazowszu będą strajkować dwa szpitale w Kozienicach i Mławie, w jednej placówce zaplanowano strajk włoski - powiedziała wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Longina Kaczmarska.
Dodała, że planowane są też inne formy protestu. Pielęgniarki będą dyżurować w czarnych koszulkach z plakietkami, że jest to zawód "umierający". Wyjątkowo też z okazji przypadającego właśnie 12. maja Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki i Położnej - założą czepki.
Strajk popiera samorząd zawodowy. Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Grażyna Rogala-Pawelczyk powiedziała, że w Polsce brakuje pielęgniarek i zagrożone staje się bezpieczeństwo pacjentów.
Pielęgniarki otrzymały od ministra zdrowia pod koniec kwietnia propozycje zmierzające do stopniowego wzrostu wynagrodzeń. Po 20. maja zaplanowano kolejne spotkanie w tej sprawie. Jeżeli żądania nie zostaną spełnione, pielęgniarki zapowiadają strajk generalny we wrześniu.
REKLAMA
Pielęgniarki i położne domagają się podwyżek płac o 1500 złotych oraz poprawy warunków pracy. Chodzi o określenie niezbędnej liczby pielęgniarek i położnych na oddziałach przy zawieraniu umów przez NFZ ze szpitalami - tak jak jest to w przypadku lekarzy.
IAR, to
REKLAMA