Zatrzymano rosyjskich żołnierzy na Ukrainie. Moskwa zaprzecza
Misja OBWE potwierdza, że Ukraińcy zatrzymali w miniony weekend dwóch rosyjskich wojskowych. Moskwa dotąd zaprzecza i twierdzi, że są to byli żołnierze.
2015-05-22, 06:44
Posłuchaj
Obserwatorzy misji odwiedzili w szpitalu w Kijowie dwóch Rosjan. Rozmawiali z nimi indywidualni, bez udziału Ukraińców. Mężczyźni przyznali, że są wojskowymi rosyjskiej armii, a na Ukrainie wykonywali misję zwiadowczą. Powiedzieli, że byli uzbrojeni, ale nie mieli nakazu atakować.
W czwartek Służba Bezpieczeństwa oświadczyła, że żołnierze z jednostki z Togliatti, w której służą zatrzymani wojskowi, są na terytorium Ukrainy od marca zeszłego roku. Początkowo realizowali zadania na Krymie, a do niedawna w obwodzie ługańskim. Do niedawna, ponieważ po zatrzymaniu dwóch Rosjan, jednostka została ewakuowana do Rosji.
Służba Bezpieczeństwa twierdzi, że ma listę kilkudziesięciu wojskowych z jednostki z Togliatti, którzy służyli na Ukrainie. Ich zadaniem była - między innymi - ochrona wyrzutni Grad. Według Ukraińców, ostrzeliwały one cele cywilne.
Spotkanie w Mińsku
W stolicy Białorusi, Mińsku odbędzie się w piątek kolejne posiedzenie grupy kontaktowej do spraw uregulowania sytuacji na Ukrainie. Poinformowała o tym Daria Olifer, rzeczniczka prasowa byłego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy, który uczestniczy w posiedzeniach grupy. Udział w spotkaniu potwierdzili przedstawiciele separatystów z Donbasu.
REKLAMA
Na spotkaniu mają być omawiane pierwsze wyniki prac podgrup roboczych. W trakcie poprzedniego posiedzenia grupy kontaktowej 6 maja w Mińsku zainaugurowano prace tych zespołów. Zajmują się one sprawami bezpieczeństwa, procesem politycznym, gospodarką i aspektami humanitarnymi. W ich składzie znaleźli się przedstawiciele Ukrainy, Rosji, OBWE i separatystów z Donbasu. Podgrupy te w trakcie niedawnych spotkań w białoruskiej stolicy omawiały możliwości rozwiązywania trudnych kwestii dotyczących uregulowania konfliktu w Donbasie.
KRYZYS UKRAIŃSKI: serwis specjalny >>>
IAR, to
REKLAMA