Sopot: zarzuty po tragedii w aquaparku
Dwie osoby z zarzutami po tragedii w aquaparku w Sopocie. To opiekunka szkolnej wycieczki i jeden ratowników WOPR.
2015-05-26, 11:09
Posłuchaj
Kierowniczka wycieczki, Danuta M., dostała zarzut nieumyślnego narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. To ona, zdaniem śledczych, nie dopilnowała Nikoli i nie zwróciła uwagi, że dziewczynka samowolnie weszła do wody. Miała też nie zapoznać dzieci z regulaminem obowiązującym na basenie.
Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka postawiono kierownikowi zmiany ratowników, Piotrowi M. Prokurator zarzucił mu, że nie wyznaczył ratownika, który przez cały czas pilnowałby basenu. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Zdaniem prokuratury, przez ich zaniedbanie w basenie utonęła 8-letnia dziewczynka.
Oskarżeni nie przyznają się do winy.
REKLAMA
Do wypadku doszło rok temu. Dziewczynka z okolic Kwidzyna przyjechała do aquaparku ze szkolną wycieczką. Niedopilnowana weszła do basenu i zaczęła tonąć. Po kilkunastu dniach zmarła w szpitalu.
IAR, Radio Gdańsk, bk
REKLAMA