Groźny pożar: ewakucja, ofiary. Czarny słup dymu widać w Kijowie
W Wasylkowie, 30 km na południe od Kijowa, w okolicach płonącej bazy produktów naftowych trwa ewakuacja ludności i arsenału broni z pobliskiej bazy wojskowej.
2015-06-09, 13:41
Posłuchaj
Groźny pożar po Kijowem, zagrożony jest skład broni. Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)
Dodaj do playlisty
KRYZYS UKRAIŃSKI: serwis specjalny >>>
Według oficjalnych danych, zginęła 1 osoba, 3 strażaków jest uznawanych za zaginionych, 14 zostało rannych. Wcześniej informowano o 4 zabitych.
Ewakuowani są wszyscy z dwukilometrowej strefy wokół bazy. Nie wykluczone, że zostanie ona rozszerzona do 10 kilometrów. Na miejscu są strażacy oraz wojskowi z obwodów kijowskiego oraz żytomierskiego, czerkaskiego i czernihowskiego. Starają się oni nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru na pobliski skład broni. Już od poniedziałku jest stamtąd wywożona.
Obecny na miejscu sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksandr Turczynow poinformował, że znane są już wstępne przyczyny pożaru - prawdopodobnie w czasie przepompowywania produktów naftowych trafiły one do silnika elektrycznego, doszło wtedy do eksplozji.
REKLAMA
Władze uspokajają twierdząc, że sytuacja jest kontrolowana i strażacy nie dopuszczają do rozprzestrzeniania się ognia.
Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowała, że pod Wasylkowem płonie aż 16 zbiorników z paliwem; osiem o objętości 900 metrów sześciennych i osiem o objętości 50 metrów sześciennych.
REKLAMA
Słup czarnego dymu widać w położonej 30 kilometrów na północ stolicy.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA