Policjanci zastrzelili pacjenta szpitala. Sąd: nie przekroczyli uprawnień
Jest prawomocna decyzja o umorzenie śledztwa w sprawie zastrzelenia awanturującego się pacjenta w szpitalu w Rudzie Śląskiej. Decyzję gliwickiej prokuratury, która nie dopatrzyła się przekroczenia uprawnień interweniujących policjantów sąd rejonowy w Rudzie Śląskiej utrzymał w mocy.
2015-06-09, 15:50
Posłuchaj
Zażalenie na umorzenie postępowania, złożył pełnomocnik rodziny zastrzelonego pacjenta. Podobnie jak wcześniej prokuratura, sąd uznał, że nie doszło w tej sprawie do przekroczenia uprawnień - poinformowała rzeczniczka sądu okręgowego w Gliwicach Agata Dybek-Zdyń.
Sąd uznał, że w działaniu policjantów trudno doszukiwać się przestępstwa, a podjęte przez nich działania miały służyć ochronie życia i bezpieczeństwa osób, które znajdowały się na terenie szpitala.
Do zakończonej tragicznie interwencji doszło w połowie lipca 2014 r. 56-latek, który trafił do szpitala z raną klatki piersiowej, był po operacji. Jeszcze przebywając w sali, był pobudzony. Potem wyrwał sobie wenflony i dreny i uciekł z oddziału do pomieszczeń kuchennych, gdzie znalazł dwa noże.
Według ustaleń prokuratury, policjanci wzywali agresywnego pacjenta do odrzucenia noży i podporządkowania się ich poleceniom. Potem użyli gazu i pałki. Kiedy mimo to mężczyzna usiłował zaatakować nożem jednego z nich, jego kolega oddał strzały w jego obronie.
Po zajściu pacjent z ranami postrzałowym uda i miednicy trafił na salę operacyjną. Krótko później zmarł. Biegli orzekli, że przyczyną jego śmierci były rany z policyjnej broni.
IAR, to