Korea Południowa: śmiercionośny wirus w natarciu. Kolejne ofiary MERS
Do dziesięciu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wirusowego schorzenia dróg oddechowych MERS w Korei Południowej - podało w czwartek ministerstwo zdrowia tego kraju.
2015-06-11, 12:24
Posłuchaj
Od wtorku na MERS zmarły w Korei Południowej kolejne trzy osoby. Południowokoreański resort zdrowia poinformował także o 14 nowych przypadkach zapadnięcia na MERS. Tym samym łączna liczba zachorowań wzrosła do 122. Wirusa MERS stwierdzono w Korei Południowej po raz pierwszy w maju u mężczyzny, który powrócił z podróży na Bliski Wschód.
Prezydent zmienia plany
Wirus MERS w Korei Południowej poważnie niepokoi tamtejsze władze. Prezydent Park Geun-hye przełożyła w związku z tym planowaną wizytę w Stanach Zjednoczonych.
Geun-hye miała się spotkać z prezydentem Barackiem Obamą w przyszłym tygodniu, ale - jak poinformował jej rzecznik Kim Sung-Woo - "ze względu na bezpieczeństwo ludzi i powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa MERS prezydent opóźni swoją wizytę”.
Brak szczepionki
Wirus MERS (Middle East Respiratory Syndrome - Bliskowschodniego Zespołu Niewydolności Oddechowej) podobny jest do wirusa SARS (Severe Acute Respiratory Syndrome - Zespołu Ostrej Ciężkiej Niewydolności Oddechowej), który w latach 2002 - 2003 zabił na świecie ok. 800 osób. Może wywoływać kaszel, gorączkę i zapalenie płuc.
REKLAMA
Wskaźnik zgonów w przypadku MERS jest znacznie wyższy niż śmiertelność osób chorych na SARS. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), 38 proc. zakażonych wirusem MERS umiera. Nie istnieje żadna zwalczająca tego wirusa szczepionka.
Do tej pory MERS wystąpił w ponad 20 krajach. Większość zachorowań odnotowano w Arabii Saudyjskiej - od 2012 roku zmarło tam ponad 400 osób zakażonych tym wirusem.
IAR/PAP/aj
REKLAMA