Coraz gorsza sytuacja w Korei Południowej. Kolejne ofiary wirusa MERS

Do 19 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wirusowego schorzenia dróg oddechowych (MERS). Łączna liczba zakażonych wynosi obecnie 154 - poinformowało ministerstwo zdrowia Korei Południowej.

2015-06-16, 07:24

Coraz gorsza sytuacja w Korei Południowej. Kolejne ofiary wirusa MERS

Od poniedziałku na MERS zmarły kolejne trzy osoby. Odnotowano też cztery nowe przypadki zakażenia. Ponad 3,5 tys. osób jest objętych kwarantanną.

Sytuacja skłoniła prezydent Korei Południowej do odwołania planowanej na 13 czerwca wizyty w Stanach Zjednoczonych. Park Geun Hie miała spotkać się z amerykańskim przywódcą Barackiem Obamą. - Prezydent chce pokazać, że odgrywa aktywną rolę w ochronie bezpieczeństwa publicznego - powiedział wysoki rangą przedstawiciel pałacu prezydenckiego. Park i Obama mieli rozmawiać m.in. o zagrożeniu ze strony Korei Północnej i jej programów jądrowych oraz rakietowych.

Epidemia wywołała spore zaniepokojenie wśród ludności azjatyckiego kraju. Część osób zaczęła nosić maseczki, dba o higienę bardziej niż zwykle i unika wizyt w szpitalach.

Dwie kobiety, które rozpowszechniały kłamstwa o rzekomych nowych przypadkach MERS usłyszały zarzuty. Pierwsza to 20-letnia sprzedawczyni, która rozsiewała plotki, że kierownictwo domu towarowego ukrywa przypadki zachorowań wśród personelu. Przyznała, że mówiła tak w nadziei, że sklep zostanie tymczasowo zamknięty, a ona sama będzie miała wolne. Druga kobieta powiedziała swojemu szefowi, że uzyskała pozytywny wynik badania na obecność wirusa. Pracownicy medyczni, którzy przyszli do niej do domu, stwierdzili u niej brak objawów. Kobieta przyznała, że po prostu nie chciała iść do pracy.

MERS groźniejszy niż SARS

Wirusa stwierdzono w Korei Południowej po raz pierwszy w maju u 68-letniego biznesmena, który powrócił z podróży na Bliski Wschód. Do tej pory MERS wystąpił w ponad 20 krajach. Większość zachorowań odnotowano w Arabii Saudyjskiej - od 2012 roku zmarło tam 412 osób.

Wirus MERS (Middle East Respiratory Syndrome - Bliskowschodni Zespół Niewydolności Oddechowej) jest podobny do wirusa SARS (Severe Acute Respiratory Syndrome - Zespół Ostrej Ciężkiej Niewydolności Oddechowej), który w latach 2002-2003 zabił na świecie około 800 osób. Może wywoływać kaszel, gorączkę i zapalenie płuc.

Wskaźnik zgonów w przypadku MERS jest znacznie wyższy niż śmiertelność osób chorych na SARS. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), ok. 35 proc. zakażonych wirusem umiera. Nie istnieje żadna szczepionka.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej