Generał NATO: wypowiedzi Putina o nuklearnych rakietach są prowokujące

Naczelny dowódca sił NATO w Europie wyraził opinię, że planowane rozmieszczenie w Europie Wschodniej sprzętu dla brygady pancernej nie będzie sprzeczne z aktem stanowiącym o podstawach stosunków NATO z Rosją.

2015-06-18, 11:06

Generał NATO: wypowiedzi Putina o nuklearnych rakietach są prowokujące
Dowódca sił NATO w Europie gen. Philip Breedlove (L) i dowódca Morskich Sił Uderzeniowych i Wsparcia NATO wiceadmirał James G. Foggo . Foto: PAP/Adam Warżawa

Posłuchaj

Głównodowodzący sił NATO w Europie broni planów rozmieszczenia we wschodnich krajach sojuszu sprzętu dla brygady pancernej. Relacja Wojciecha Szymańskiego z Berlina (JAR)
+
Dodaj do playlisty

KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>

Propozycja ta jest całkowicie zgodna z wymogami zawartego w 1997 roku porozumienia, gdyż chodzi o "jednostkę wystarczająco małą i porozdzielaną na różne miejsca stacjonowania" - powiedział niemieckiemu dziennikowi "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) amerykański generał Philip Breedlove.

Jak przypomniał, w akcie stanowiącym NATO zobowiązało się, że nie będzie zwiększać swego potencjału obronnego poprzez rozmieszczanie na stałe w Europie Wschodniej istotnych sił bojowych.

Plany NATO

W ramach odstraszania ewentualnej agresji rosyjskiej Pentagon rozważa przesunięcie do Europy Wschodniej ciężkiego uzbrojenia, w tym czołgów i innych wozów pancernych, dla 5 tys. żołnierzy USA. Na terytorium każdego z państw bałtyckich - Litwy, Łotwy i Estonii - miałoby się znaleźć wyposażenie dla 150-osobowej kompanii, a w Polsce, Rumunii, Bułgarii i być może na Węgrzech sprzęt dla 750-osobowych batalionów.

REKLAMA

Rosja zajęła zdecydowanie negatywne stanowisko wobec tego przedsięwzięcia, a prezydent Władimir Putin zapowiedział we wtorek wprowadzenie w bieżącym roku do służby ponad 40 nowych nuklearnych międzykontynentalnych rakiet balistycznych.

W przeprowadzonej w trakcie inspekcjonowana ćwiczeń NATO na poligonie w Ustce rozmowie z dziennikarzem "FAZ" gen. Breedlove określił enuncjacje Putina jako "prowokujące". Jak jednocześnie zaznaczył, "należy poczekać", by się przekonać, czy chodzi tu tylko o retorykę.

PAP/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej