Zamrożenie rosyjskich aktywów we Francji i Belgii. Władimir Putin: będziemy bronić swoich interesów

Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że Rosja będzie bronić swoich interesów za granicą i zagroził retorsjami wobec krajów, które naruszają jej aktywa i mienie za granicą. Była to reakcja na zamrożenie rosyjskich aktywów we Francji i Belgii.

2015-06-20, 07:21

Zamrożenie rosyjskich aktywów we Francji i Belgii. Władimir Putin: będziemy bronić swoich interesów
Rosyjski prezydent Władimir Putin. Foto: PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/POOL

Posłuchaj

Prezydent Rosji deklaruje pełną realizacją mińskich porozumień pokojowych. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zamrożenie to nastąpiło na żądanie akcjonariuszy nieistniejącego już koncernu naftowego Jukos, którzy domagają się wypłacenia im 50 mld dolarów odszkodowania. AFP podkreśla, że sprawa ta dodatkowo komplikuje stosunki między Zachodem i Rosją i tak już napięte z powodu sytuacji na Ukrainie i rosyjskiej aneksji Krymu.

ZOBACZ TAKŻE: UNIA EUROPEJSKA PRZEDŁUŻA SANKCJE WOBEC ROSJI ZA ANEKSJĘ KRYMU >>>

Zlikwidowany przez władze koncern Jukos należał do czołowego opozycjonisty i krytyka Putina Michaiła Chodorkowskiego, który został w 2003 r. aresztowany i skazany na 10 lat łagru. W ub. r. Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze nakazał Rosji wypłacenie wymienionych sum akcjonariuszom Jukosu.

KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>> 

REKLAMA

Putin argumentował, że jurysdykcja haskiego trybunału nie obejmuje Rosji. - Nie może nie być reakcji (na zamrożenie aktywów), będziemy bronić swoich interesów na drodze sądowej - powiedział. Według rosyjskiego prezydenta rosyjskie podmioty gospodarcze, które doznały strat w rezultacie posunięć Francji i Belgii "zamierzają domagać się przed rosyjskimi sądami zamrożenia aktywów odpowiednich zagranicznych firm, w których państwo jest akcjonariuszem".

Wcześniej minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że Moskwa zastosuje zasadę wzajemności wobec krajów, które zamrożą rosyjskie aktywa.

Rosja nie chce zapłacić odszkodowania Jukosowi

W postanowieniu o areszcie mienia mowa jest o tym, że Rosja odmówiła zrealizowania zeszłorocznego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) w Strasburgu. "ETPCz zażądał od Rosji przedstawienia planu wypłaty całej sumy wskazanej w wyroku nie później niż 15 czerwca 2015 r. i uiszczenia do tej daty wszystkich kosztów postępowania sądowego. Żaden plan nie został w tym terminie przedstawiony i nie zrealizowano żadnych wypłat" - głosi dokument.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

W lipcu zeszłego roku ETPCz nakazał Rosji wypłacenie byłym akcjonariuszom koncernu naftowego Jukos 1,9 mld euro tytułem odszkodowania za bezprawne pozbawienie ich majątku poprzez zawyżone podatki i zmanipulowaną licytację. Krótko wcześniej Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze nakazał Rosji wypłacenie odszkodowania w wysokości 51,57 mld dolarów grupie byłych akcjonariuszy Jukosu ze spółki holdingowej GML.

Rosja dostała czas do 15 stycznia 2015 roku, by rozpocząć wypłacanie tego odszkodowania. Po 15 stycznia zaczęto naliczać odsetki w wysokości 2,6 mln dolarów dziennie. 

FILM: - Nie uważam, żeby Rosję trzeba było izolować aż do chwili, gdy wepchniemy ją w ramiona Chin. Ale powiedzmy to jasno: Rosja najechała swojego sąsiada i okupuje znaczną część tego kraju łamiąc przy tym postanowienia z Mińska. Wobec tego faktu USA oraz nasi przyjaciele i sojusznicy muszą działać zdecydowanie - powiedział w Berlinie Jeb Bush. - Wobec Putina trzeba postępować siłowo, bo to brutal i tyran. Łagodne postępowanie tylko go wzmocni - dodał.

CNN Newsource/x-news

REKLAMA

pp/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej