"Krwawy piątek" we Francji, Tunezji i Kuwejcie. Prasa: terror możliwy jest wszędzie
Relacjonując zamachy terrorystyczne we Francji, Tunezji i Kuwejcie niemiecka prasa pisze o krwawym piątku. Komentatorzy podkreślają, że granice nie powstrzymają brutalnego islamizmu.
2015-06-27, 09:22
Posłuchaj
Niemiecka prasa o zamachach. Korespondencja Wojciecha Szymańskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Jak czytamy w dzienniku "Sueddeutsche Zeitung" przesłanie piątkowych zamachów jest jasne. Terror możliwy jest wszędzie, może dosięgnąć każdego, a nawet najostrzejsze zabezpieczenia nie wystarczą, by chronić obywateli.
Komentator "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podkreśla, że piątkowe zamachy mogą nie być ze sobą powiązane, ale wszystkie świadczą o tym, że brutalnego islamizmu nie uda się związać na polach bitwy Iraku czy Syrii. Autor tekstu zauważa, że ataki w Tunezji i Kuwejcie przebiegły zgodnie ze znanym już scenariuszem. Ale to co stało się we Francji to coś nowego. Próbowano tam bowiem doprowadzić do eksplozji w zakładach gazowych.
Dziennik "Die Welt" ostrzega, że zamach podobny do tego we Francji, może zdarzyć się także w Niemczech.
Źródło: Agencja TVN/x-news
REKLAMA
Do 67 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar trzech zamachów o motywach islamistycznych, do których doszło w piątek w odstępie kilku godzin w trzech krajach: Francji, Tunezji i Kuwejcie. Nie ma informacji, by wśród ofiar byli Polacy.
Wciąż rośnie także liczba rannych w zamachach. Według najnowszych informacji obrażeń doznało w sumie 265 osób.
IAR/aj
REKLAMA