Ekspert: religia tylko jedną z motywacji dla terrorystów

- Czynników, które powodują, że ludzie stają się terrorystami jest dużo, ale motywacje religijne bardzo często są elementem dodającym legitymacji działaniom terrorystycznym - mówi dr hab. Katarzyna Górak-Sosnowska, religioznawca z SGH.

2015-07-04, 11:11

Ekspert: religia tylko jedną z motywacji dla terrorystów
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Michał Huniewicz/Flickr

Polskie władze przestrzegają, że po ubiegłotygodniowym zamachu terrorystycznym w Tunezji, spodziewane są następne ataki. Nie tylko w kurortach w Tunezji, ale także w Egipcie. W zamachu o motywach islamistycznych, do którego doszło na plaży w pobliżu hotelu w nadmorskim kurorcie Susa, zginęło 38 cudzoziemców, w tym 30 Brytyjczyków.

Według Katarzyny Górak-Sosnowskiej ludzie popierają terroryzm odwołując się do bardzo różnych motywacji, nie ma jednej dominującej. - Jeżeli chodzi o motywacje religijne terroryzmu, one bardzo często są elementem dodającym legitymacji dla działań, bo lepiej działać w imię jakiejś ideologii albo religii, niż tak po prostu dokonać jakiegoś aktu terroru - mówi ekspert.

Jej zdaniem terroryzm bardzo często motywowany jest przyczynami osobistymi. - Zwłaszcza w przypadku terrorystów-samobójców, jest to osobista często trauma, osobiste przyczyny, że ktoś chce sobie odebrać życie, które wpisują się w jakiś kontekst grupowy. Grupa terrorystyczna, organizacja reprezentująca jakąś konkretną ideologię, daje do tego taką, a nie inną oprawę - tłumaczy Górak-Sosnowska.

- Niejedna osoba krytycznie nastawiona do islamu powie - w Koranie jest napisane "walcz z niewiernymi". Ale jest też cała masa wersetów, które mówią: traktuj innych ludzi, niekoniecznie muzułmanów, w sposób pokojowy, w sposób dobry, bądź dobry uczynny. A przede wszystkim: nie wysadzaj się w powietrze ponieważ życie człowieka jest najważniejszym darem, jaki dostał od Boga - podkreśla ekspert.

REKLAMA

Jej zdaniem "wszystko bardzo mocno zależy od interpretacji i na tym polega tak naprawdę problem z islamem". Górak-Sosnowska zwraca uwagę, że w chrześcijaństwie mamy zinstytucjonalizowany Kościół katolicki, który odpowiada za interpretację doktryny religijnej, tymczasem nie ma tego w islamie. - Nie ma takiej hierarchii duchownych, którzy by powiedzieli w islamie jest tak, albo inaczej. Z tego powodu te możliwości interpretacyjne są duże, czynników, które powodują, że ludzie stają się terrorystami jest bardzo dużo - zaznacza ekspert.

PAP,kh

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej