Syryjska armia próbuje odbić jeden z ostatnich strategicznych ośrodków opanowanych przez rebeliantów
Syryjska armia wspierana przez oddziały szyickiego Hezbollahu z sąsiedniego Libanu weszła do miasta Az-Zabadani. Były turystyczny kurort, to jeden z ostaniach ośrodków, w którym rządzą przeciwni prezydentowi Syrii umiarkowani rebelianci.
2015-07-05, 17:06
Szturm na Az-Zabadani rozpoczął się w sobotę od zmasowanego ataku sił lądowych, artylerii i śmigłowców bojowych. Jak podała związana z Hezbollahem telewizja Al-Manar, oddziały syryjsko-libańskiej ofensywy weszły dziś do Az-Zabadani od jego zachodniej części. Zdobycie leżącego na trasie z Bejrutu do Damaszku miasta będzie miało strategiczne znaczenie dla wojsk prezydenta Baszara Al-Asada.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny >>>
Przedstawiciele syryjskiej armii mówią o setkach zabitych i rannych terrorystach.
Próba odbicia miasta to część największej jak dotąd ofensywy armii prezydenta Baszara Al-Asada w celu odzyskania kontroli nad zachodnią częścią Syrii.
Armia od dawna starała się zdobyć kontrolę nad Az-Zabadani. Miasto od 2012 roku jest w rękach umiarkowanych rebeliantów, którzy od 4 lat walczą o obalenie prezydenta Baszara Al-Asada . Rebelianci zdobyli dawny kurort rok po wybuchu wojny domowej w Syrii.
Jak podało w czerwcu Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie, od wybuchu cztery lata temu rebelii przeciwko reżimowi prezydenta Assada w Syrii zginęło ponad 230 tys. ludzi, w tym prawie 11 500 dzieci.
Spośród rebeliantów, dezerterów i syryjskich dżihadystów oraz wojowników zginęło łącznie ponad 41 tys. ludzi. Cudzoziemców walczących z reżimem syryjskim, w większości dżihadystów, zginęło ponad 31 tysięcy.
REKLAMA
Źródło: CNN Newsource/x-news
Ze strony sił proreżimowych zginęło ponad 49 tys. żołnierzy, ponad 32,5 tys. milicjantów z Sił Obrony Narodowej, 838 członków libańskiego szyickiego Hezbollahu i ponad 3 tys. szyickich milicjantów przybyłych z różnych krajów.
IAR, bk
REKLAMA