Tarczy antyrakietowej jeszcze nie ma. Na razie budują płot
41 milionów złotych będzie kosztować ogrodzenie amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie koło Słupska. Budowa już się rozpoczęła.
2015-07-07, 18:44
Posłuchaj
Płot ma zabezpieczyć 440 hektarowy teren byłego lotniska wojskowego. Ogrodzenie ma się składać z dwóch części: zewnętrznej i wewnętrznej. Będzie naszpikowane czujnikami, zabezpieczeniami elektronicznymi i kamerami uniemożliwiającymi wejście na teren bazy w Redzikowie. Do tego powstaną dwa nowe biura przepustek wraz z bramami wjazdowymi, stałe posterunki, punkty kontrolne, oświetlenie i drogi dojazdowe.
W sumie płot będzie miał około dziesięciu kilometrów długości. Ma być gotowy w przyszłym roku - informuje Przemysław Woś z Radia Gdańsk.
Oprócz tego wojsko planuje w Redzikowie budowę oraz przebudowę kilku budynków. Między innymi magazynu z przeznaczeniem militarnym i obrony cywilnej, obiektu sztabowo-biurowego, stołówki wojskowej, przebudowę koszar na budynek wielofunkcyjny, a także przebudowę budynku gospodarczego. W tym ostatnim obiekcie stacjonować będzie grupa zabezpieczenia 6 Wojskowego Oddziału Gospodarczego z Ustki. Powstać ma także nowy budynek dla straży pożarnej.
Na terenie nieczynnego lotniska wciąż trwa wyburzanie wojskowych obiektów, które nie będą wykorzystywane na potrzeby tarczy antyrakietowej. Przed bramami i przy bocznych drogach dojazdowych leżą ogromne hałdy gruzu. Są kruszone przez maszyny i wywożone.
REKLAMA
Docelowo baza ma być podzielona na dwie części. Zewnętrzną polską oraz wewnętrzną amerykańską. Zasadnicza budowa elementów tarczy antyrakietowej i radaru ma się rozpocząć w latach 2016-2017. Gotowość bojową baza ma osiągnąć w roku 2018. Zgodnie z polsko-amerykańska umową ma tam stacjonować do pół tysiąca żołnierzy USA. Polski kontyngent ma mieć podobną liczebność.
IAR/Radio Gdańsk/asop
REKLAMA