Wyszła z dyskoteki i zniknęła bez śladu. Mija 5 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek
Policja dostała tysiące informacji w sprawie zaginionej gdańszczanki, ale wciąż nie udało się ustalić, co się stało z dziewczyną.
2015-07-16, 17:08
Posłuchaj
Iwona Kinda o zaginięciu Iwony Wieczorek (IAR)
Dodaj do playlisty
Iwona Wieczorek zaginęła wczesnym rankiem 17 lipca 2010 roku. Miała wówczas 19 lat. Była na dyskotece w Sopocie, ale po sprzeczce ze znajomymi wybiegła stamtąd i poszła bulwarem Nadmorskim do Gdańska, gdzie mieszkała. Ostatni ślad po niej to zapis monitoringu ulicznego w pobliżu wejścia na plażę w Jelitkowie.
Śledztwo w sprawie zaginięcia dziewczyny formalnie umorzono pod koniec 2011 roku. Gdańszczanka nadal jest jednak poszukiwana. Śledczy zapewniają, że jeśli tylko pojawią się jakiekolwiek nowe informacje na jej temat, postępowanie zostanie wznowione.
Matka zaginionej, Iwona Kinda, w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk Grzegorzem Armatowskim przyznała, że traci wiarę w to, że córka nadal żyje. - Te pięć lat trochę stłumiło tę myślę, że ona żyje. Jednak myślę, że to jest niemożliwe. Gdyby żyła, to by się odezwała - powiedziała Kinda.
Kobieta dodała, że mimo wszystko wciąż czeka na telefon, maila, jakiś znak. - Życie nigdy nie będzie wyglądało tak samo, jak się żyje bez dziecka. Szczególnie, gdy się nie wie, co się z tym dzieckiem stało - zaznaczyła.
IAR, kk
REKLAMA