Warszawa: samolot Lufthansy prawie zderzył się z dronem. Policja wszczęła postępowanie
Nad warszawskim lotniskiem Chopina doszło do niebezpiecznego incydentu. Podczas podchodzenia do lądowania samolot linii lotniczej Lufthansa niemal zderzył się z dronem. O incydencie poinformował portal The Aviation Herald.
2015-07-21, 13:58
Posłuchaj
Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej o incydencie w Warszawie (IAR/RDC)
Dodaj do playlisty
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, gdy Embraer 195 lecący z Monachium do Warszawy rozpoczynał manewr lądowania. W pewnym momencie piloci zauważyli niewielkiego drona, lecącego w odległości około 100 metrów od maszyny. Od razu poinformowali o tym wieżę. Piloci w rozmowie z kontrolerami powiedzieli, że "Warszawa powinna bardziej dbać o swoją przestrzeń powietrzną" oraz, że cała sytuacja była "naprawdę niebezpieczna".
Źródło: TVN24/x-news
Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej w rozmowie z RDC poinformował, że policja poszukuje osoby, która sterowała dronem. - Na miejsce skąd mogła być kierowana maszyna natychmiast pojechały policyjne załogi. Policjanci przeszukiwali to miejsce. Jak na razie nie zatrzymano żadnej osoby - zaznaczył.
Z kolei Agnieszka Włodarska z Komendy Stołecznej Policji poinformowała, że funkcjonariusze z komendy powiatowej w Piasecznie wszczęli postępowanie ws. spowodowania zagrożenia w ruchu powietrznym. Za to przestępstwo grozi do ośmiu lat więzienia.
REKLAMA
Zagrożenie dla bezpieczeństwa lotów
Przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych dr Maciej Lasek mówił w maju w wywiadzie dla PAP, że rosnąca liczba bezzałogowych statków powietrznych staje się zagrożeniem dla bezpieczeństwa lotów.
Jak mówił Lasek, zderzenie ważącego od kilku do kilkunastu kilogramów drona z samolotem pasażerskim może spowodować poważne kłopoty. Dla porównania, zassanie ptaka, czyli miękkiej materii, przez odrzutowy silnik samolotu pasażerskiego z reguły kończy się wymianą napędu i jego generalnym remontem. Równie groźne są uderzenia w kokpit lub kadłub.
Zderzenie samolotu - zarówno dużego, jak i małego - z wykonanym z twardego tworzywa dronem, może mieć poważniejsze konsekwencje. Tymczasem zdarza się, że bezzałogowce latają w rejonie podejścia do lotnisk, a w sieci pojawiają się filmy z lądującymi samolotami pasażerskim filmowanymi z dronów z góry.
avherald.com/x-news.pl/RDC/PAP/IAR/aj
REKLAMA
REKLAMA