Zarzuty za handel dopalaczami. Jest wniosek o tymczasowy areszt
2015-07-29, 18:07
Zarzuty udziału w obrocie znacznych ilości narkotyków oraz dopalaczy postawili śledczy zatrzymanemu w poniedziałek 31 letniemu mieszkańcowi jednej z podlubelskich miejscowości. Sprawą zajmuje się prokuratura rejonowa w Lublinie. Do sądu skierowano wniosek o wobec areszt tymczasowy dla podejrzanego.
Posłuchaj
Z ustaleń prokuratury wynika, że Sebastian P. od maja do czerwca bieżącego roku wprowadził do obrotu, korzystając z usług firmy kurierskiej, prawie 2.5 kg marihuany, a w lipcu ponad 12 kilogramów dopalaczy, które przechowywał w swoim mieszkaniu.
Prokuratorzy postawili mu też zarzut posiadania broni bez zezwolenia. Sebastian P. nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i nie chciał składać zeznań przed prokuratorem.
W złożonych przed policjantami wyjaśnieniach kwestionował swój udział w procederze handlu środkami odurzającymi.
Grozi mu do 12 lat więzienia.
Na ponowne rozpatrzenie przez sąd czeka natomiast zażalenie prokuratury na warunkowy areszt zatrzymanego w piątek innego mężczyzny. 29-letni Michał J. handlował dopalaczami w internecie, a w jego domu znaleziono dopalacze i narkotyki o wartości prawie 1,3 mln złotych. Michał J. przyznał się do winy, ale śledczy nie ujawniają tego, co powiedział. Prokurator domaga się jego bezwarunkowego aresztowania.
IAR/asop