15-latek zaatakował policjantkę siekierą. Odpowie jak dorosły
Nastolatek, który ciężko ranił siekierą policjantkę może odpowiadać za swój czyn jak dorosły - zdecydował Sąd Rejonowy w Mławie. Do zdarzenia doszło w lutym.
2015-08-07, 15:41
By postępowanie mogła poprowadzić prokuratura, decyzja sądu musi się uprawomocnić.
Od postanowienia mławskiego sądu stronom, 15-latkowi i jego opiekunom prawnym oraz poszkodowanej 30-letniej policjantce, przysługuje zażalenie do płockiego Sądu Okręgowego. Policjantka, która pod zdarzeniu w stanie ciężkim trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację, nadal przebywa na zwolnieniu lekarskim.
- Nastolatek przebywa obecnie w jednym ze schronisk dla nieletnich w okolicach Lublina. - Sąd wydał postanowienie o przekazaniu sprawy nieletniego prokuratorowi do dalszego prowadzenia. Oznacza to, iż sąd stwierdził, że nieletni może odpowiadać na zasadach określonych w kodeksie karnym, czyli jak dorosły. Postanowienie to nie jest prawomocne - powiedziała rzeczniczka płockiego Sądu Okręgowego sędzia Iwona Wiśniewska-Bartoszewska.
Decyzja mławskiego sądu została wydana po obserwacji psychiatrycznej chłopaka.
REKLAMA
Tragiczne wydarzenia miały miejsce w jednej z miejscowości pod Mławą. 14 lutego tuż przed północą dyżurny policji odebrał telefon od mężczyzny zgłaszającego awanturę domową. Na miejsce wysłano patrol. Funkcjonariusze zastali nieoświetlony dom i lekko uchylone drzwi wejściowe. Ponieważ nikt nie odpowiadał na wezwania, do budynku wszedł najpierw policjant, a za nim jego koleżanka z patrolu.
Po wejściu do domu kobieta została uderzona siekierą w głowę. Towarzyszący jej policjant zdołał obezwładnić napastnika. Później okazało się, że nastolatek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policja informowała wówczas, że 15-latek, który wcześniej nie był notowany, sam zadzwonił na policję i powiadomił o rzekomej awanturze domowej. Według tych ustaleń, nastolatek z premedytacją zaplanował zamach na policjantów, zamierzając ich zabić i zabrać im broń.
PAP/asop
REKLAMA