Kontrowersje go nie osłabiają. Donald Trump wciąż prowadzi w sondażu

Mimo kontrowersyjnego występu w pierwszej wyborczej debacie telewizyjnej, miliarder Donald Trump wciąż prowadzi wśród kandydatów walczących o prezydencką nominację Partii Republikańskiej - wynika z opublikowanego w poniedziałek sondażu stacji NBC News.

2015-08-11, 09:48

Kontrowersje go nie osłabiają. Donald Trump wciąż prowadzi w sondażu
Donald Trump. Czy ma szansę zostać prezydentem USA?. Foto: Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0/Gage Skidmore

Według sondażu, przeprowadzonego w internecie przez firmę SurveyMonkey między 7 a 8 sierpnia na grupie ponad 3,5 tys. dorosłych, na Trumpa chciałoby głosować 23 proc. wyborców Partii Republikańskiej. Na drugim miejscach w tym sondażu był senator z Teksasu Ted Cruz z poparciem 13 proc., a na kolejnych - emerytowany neurochirurg, Afroamerykanin Ben Carson (11 proc.), była szefowa Hewlett-Packard Carly Fiorina (8 proc.) i senator z Florydy Marco Rubio (8 proc.).

Sondaż został przeprowadzony już po czwartkowej debacie w telewizji Fox News, która była pierwszym starciem kandydatów walczących o nominację Partii Republikańskiej. Trump, magnat na rynku nieruchomości i gwiazdor telewizyjny, był jedynym uczestnikiem oglądanej przez 24 mln osób debaty, który odmówił zadeklarowania, że nie wystartuje w wyborach prezydenckich jako kandydat niezależny, jeśli nie zdobędzie nominacji Republikanów.

CNN Newsource/x-news

REKLAMA

Zgodnie z sondażem nie stanowi to problemu dla ponad połowy zwolenników Trumpa. 54 proc. z nich powiedziało, że zagłosuje na niego, nawet jeśli nie otrzyma nominacji GOP. Około jeden na pięciu respondentów wspierających Trumpa powiedział, że w takiej sytuacji poprze innego kandydata z nominacją Republikanów.

W odpowiedzi na pytanie, kto wygrał czwartkowe starcie w Fox News, aż 22 proc. wskazało Fiorinę, która wyprzedziła tym samym Trumpa (18 proc.), Rubio (13 proc.) i Cruza (12 proc).

Występ Trumpa, a zwłaszcza jego komentarze (podczas i po debacie) na temat współprowadzącej debatę dziennikarki Megyn Kelly, spotkały się z krytyką ze strony wielu członków samej Partii Republikańskiej. W proteście konserwatyści wycofali zaproszenie dla Trumpa na weekendową imprezę wyborczą w Atlancie.

pp/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej