Amerykański generał o umacnianiu się islamistów w Afganistanie: mogą stać się poważnym zagrożeniem
Amerykański generał Wilson Shoffner wypowiadając się dla mediów na temat obecności Państwa Islamskiego (IS) w Afganistanie ocenił, że na razie zdobywa ono przyczółki w tym kraju, ale może stać się tam poważnym zagrożeniem.
2015-08-14, 09:11
W rozmowie z dziennikarzami obsługującymi Pentagon, którą prowadził ze swego biura w Kabulu, Shoffner powiedział, że Państwo Islamskie nie jest na razie w stanie koordynować operacji wojskowych w więcej niż w jednej części Afganistanu naraz.
Powiązany Artykuł
Jednak jego możliwości wzrastają, a jednocześnie grupy jego zwolenników mają potencjalne możliwości angażowania się w "poważniejsze, bardziej niebezpieczne akcje" - dodał.
Shoffner powiedział, że dochodzi do starć bojowników IS z talibami w rejonach Afganistanu, gdzie Państwo Islamskie opanowuje części terytorium kontrolowanego przez talibów.
REKLAMA
Ofiarami cywile
Ten rozwój wydarzeń destabilizuje sytuację, czego ofiarą pada afgańska ludność cywilna. IS wyemitowało w tym tygodniu w internecie film wideo, na którym pokazuje nowy sposób wykonywania egzekucji na "wrogach szariatu".
CZYTAJ WIĘCEJ O PAŃSTWIE ISLAMSKIM >>>
W jakimś bliżej nieokreślonym miejscu prowincji Nangarhar klęczy na ziemi dziesięciu jeńców z zawiązanymi oczami. Przedstawiciel IS odczytuje im wyrok, po czym oprawcy ze względu na własne bezpieczeństwo uciekają z miejsca egzekucji, która polega na zdalnym odpaleniu ładunków wybuchowych zakopanych pod warstwą ziemi, na której klęczą skazańcy.
Sam moment eksplozji nie został pokazany na wideo.
REKLAMA
FILM: Co najmniej 29 osób zginęło w wyniku samobójczego zamachu w Afganistanie. Do ataku doszło w prowincji Kunduz, na północy kraju. Zamachowiec zdetonował samochód wyładowany materiałami wybuchowymi tuż obok posterunku policji. Według afgańskich władz za zamachem stoją talibowie.
RUPTLY/x-news
pp/PAP
REKLAMA