Prezydent Turcji: będą przedterminowe wybory parlamentarne
W niedzielę minął termin, który otrzymał premier Ahmet Davutoglu na utworzenie rządu. Ponieważ mu się to nie udało, Recep Erdogan, zgodnie z oczekiwaniami, ogłosił przedterminowe wybory parlamentarne.
2015-08-25, 12:34
Oświadczenie wydane przez biuro prezydenta nie precyzuje daty wyborów, ale Recep Erdogan wcześniej mówił, że zapewne odbędą się one 1 listopada. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezydent spotka się we wtorek z premierem, by zlecić mu utworzenie tymczasowego rządu do czasu kolejnych wyborów.
Po czerwcowych wyborach, w których rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) straciła większość pozwalającą jej rządzić samodzielnie, Erdogan powierzył misję utworzenia koalicji Davutoglu. Ten zrezygnował po nieudanych próbach. Prezydent oświadczył, że nie powierzy mandatu do utworzenia rządu opozycji.
Erdogan, współzałożyciel AKP, od dawna był uważany za zwolennika przyspieszonych wyborów, w których jego partia mogłaby odzyskać większość absolutną. Jak wynika z sondaży, jest na to duża szansa.
Zgodnie z konstytucją w rządzie przejściowym, który ma doprowadzić kraj do wyborów, powinny być reprezentowane wszystkie partie zasiadające w parlamencie. Główne siły opozycji: Partia Ludowo-Republikańska (CHP) i Nacjonalistyczna Partia Działania (MHP) jednak odmówiły.
Może to doprowadzić do sytuacji, w której tymczasowy gabinet zostanie zdominowany przez Partię Sprawiedliwości i Rozwoju. Miejsca, których nie zajmie opozycja, mogą zostać przekazane tzw. kandydatom niezależnym spoza parlamentu, wśród których mogą się znaleźć urzędnicy i byli członkowie AKP.
PAP, kk
REKLAMA