Chciał chronić drzewa, został zamordowany? Ekolog nie żyje

Brazylijska policja poinformowała w środę, że prowadzi śledztwo w sprawie domniemanego zabójstwa ekologa, który bronił ostatnich dziewiczych połaci lasów deszczowych na wschodzie Amazonii.

2015-08-27, 16:01

Chciał chronić drzewa, został zamordowany? Ekolog nie żyje
Amazonia stanowi ponad połowę wszystkich lasów deszczowych oraz największy i najbogatszy gatunkowo obszar na planecie. Foto: Andre Deak/Wikimedia Commons/CC

Komisarz policji Alexandre Saraiva powiedział w telewizji Globo, że wyjaśnienie okoliczności śmierci Raimundo Santosa Rodriguesa w rezerwacie Gurupi w stanie Maranhao na północy kraju "jest absolutnym priorytetem".

Ekologowi już wcześniej grożono śmiercią. Świadkowie, którzy nie chcieli ujawnić swej tożsamości, twierdzą, że uzbrojeni napastnicy we wtorek napadli na Santosa Rodriguesa i jego żonę.

W rezerwatach przyrody w północnej Brazylii, gdzie w odosobnieniu żyją rdzenne plemiona, grasują nielegalni drwale, którzy często stosują przemoc wobec osób, które próbują uniemożliwić im dostęp do chronionych obszarów.

Badająca wykorzystywanie zasobów naturalnych w miejscach konfliktów organizacja Global Witness w swym ubiegłorocznym raporcie uznała Brazylię za najniebezpieczniejszy kraj na świecie dla obrońców środowiska. W latach 2002-2013 zginęło tam 448 aktywistów.

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej