Emocjonalny apel ojca zabitej na wizji reporterki. "Panie prezydencie. Musi Pan coś zrobić"
Ojciec amerykańskiej reporterki Alison Parker, która została zastrzelona podczas programu na żywo, wezwał prezydenta Baracka Obamę do reformy prawa do posiadania broni.
2015-08-28, 11:20
Posłuchaj
Andy Parker ubolewał, że do tej pory nie udało się sensownie uregulować w USA tej kwestii. - Musi być sposób, by zmusić polityków, którzy są tchórzami albo siedzą w kieszeniach lobby producentów broni, by zmienili prawo tak, aby wariaci nie mogli zdobyć pistoletów - mówił Parker w telewizji CNN.
Z kolei w wywiadzie dla BBC apelował bezpośrednio do prezydenta Obamy. - Panie prezydencie. Musi Pan coś zrobić. Obiecuję, że Panu pomogę - mówił łamiącym się głosem Andy Parker.
Jego córka 24-letnia Alison Parker została zastrzelona 27 sierpnia przez byłego kolegę z pracy, 41-letniego Vestera Lee Flanagana, na oczach widzów telewizji WDBJ z Roanoke w stanie Wirginia. Napastnik zastrzelił też kamerzystę Adama Warda, a moment zabójstwa nagrał telefonem i opublikował w internecie. Mężczyzna tłumaczył w komentarzach pod filmem, że miał stacji za złe, że zatrudniła 24-latkę, podczas gdy on został zwolniony. Twierdził też, że kobieta wypowiadała pod jego adresem uwagi o charakterze rasistowskim.
Zaledwie dzień wcześniej sąd wydał wyrok w głośnej sprawie masakry w kinie w Denver. 28-letni James Holmes 20 lipca 2012 r. zabił podczas seansu 12 osób, a 70 ranił. Został skazany na dożywocie bez możliwości ułaskawienia i dodatkowo 3318 lat więzienia.
REKLAMA
Po strzelaninie w Newtown w grudniu 2012 roku, kiedy to szaleniec zastrzelił 20 dzieci i 6 pracowników szkoły podstawowej, prezydent Barack Obama próbował doprowadzić do większej kontroli rynku broni. Zgłoszony przez niego projekt ustawy odrzucił jednak kongres.
IAR/fc
REKLAMA