Były wicepremier rządu PiS Ludwik Dorn na listach PO. Niespodziewany transfer

Zaskakujące nazwiska na listach wyborczych Platformy Obywatelskiej. Ludwik Dorn, Grzegorz Napieralski i Michał Mazowiecki, syn Tadeusza Mazowieckiego, wystartują z list Platformy Obywatelskiej.

2015-09-02, 23:59

Były wicepremier rządu PiS Ludwik Dorn na listach PO. Niespodziewany transfer
Ludwik Dorn . Foto: Adrian Grycuk/Wikipedia

Posłuchaj

Ludwik Dorn o dołączeniu do Platformy Obywatelskiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Otwierając posiedzenie Rady Krajowej PO Ewa Kopacz powiedziała, że na listach wyborczych jest "nowa drużyna Platformy Obywatelskiej".  Zaznaczyła, że ludzie ci wiele ryzykują, gdyż mogą być teraz atakowani i obrażani, a ich rodziny będą "prześwietlane".

- To bardzo odważne decyzje. Wiemy przecież, z czym łączy się włączenie się w politykę po stronie PO. Oni też to wiedzą, mówię właśnie do nich: będziecie obrażani, odsądzani od czci i wiary, będą wam odbierać prawo do patriotyzmu, będą buczeć, zacznie się szukanie na was haków, prześwietlanie przeszłości - mówiła Kopacz.

Przedstawiając Dorna, Napieralskiego i Mazowieckiego premier mówiła, że są to osoby, które rozumieją jakim zagrożeniem są rządy Jarosława Kaczyńskiego i ilustrują że PO jest formacją otwartą.

źródło: TVN24/x-news

REKLAMA

Jak powiedział Dorn, to Platforma złożyła mu propozycję startu w wyborach, mimo iż - jak mówił - zakończył już karierę polityczną. Dodał, że PO szansa na dobrą zmianę. Przypomniał, że przez ostatnie 8 lat był w opozycji wobec Platformy Obywatelskiej.

- Niektóre moje krytyki bym wycofał, niektóre złagodził, a niektóre podtrzymał. Stąd pytanie, dlaczego w takim razie, skoro wiele jest krytyk, które bym podtrzymał, jestem tu - mówił Dorn. - Jeśli mam do wyboru między formacją, która powiązana jest z ziemią, z rzeczywistością, niekiedy aż tak bardzo, że cokolwiek za bardzo do niej przylega, i formacją, która buja w stratosferze, to dla dobra Polski, dla dobrej i bezpiecznej zmiany, wybieram tę formację pierwszą" - oświadczył.

Dorn podkreślił, że w PO jest rezydentem i nie idzie na kierownika. Zaznaczył, że nie przejdzie do Platformy. - Ja swój limit bycia w partiach wyczerpałem - ocenił.

Ja nie startuję z list Platformy Obywatelskiej, nie zapisuję się do Platformy Obywatelskiej; startuję w jednomandatowym okręgu wyborczym do Senatu i reprezentuję moje środowisko polityczne - w podobnym tonie wypowiadała się Grzegorz Napieralski.

REKLAMA

Dodał, że jest człowiekiem dialogu i nigdy nie bał się rozmawiać z przedstawicielami różnych środowisk politycznych na tematy ważne dla Polski. - Jeżeli Polska nie będzie nowoczesna, nie postawi na badania, edukację, jeżeli nie będzie otwarta, to przegra - mówił w trakcie posiedzenia Napieralski.

- Wierzę głęboko, że to, co się dzieje tutaj na sali w Warszawie, to też początek czegoś nowego, czegoś szerszego, otwartego, dlatego że te wybory, które nadchodzą, będą dla nas Polaków bardzo ważne. To nowe otwarcie, to tak naprawdę spoglądanie w przyszłość i takie spoglądanie w przyszłość mi się marzy. Marzy mi się Polska otwarta, nowoczesna bez sporów i kłótni, bo nawet jak się różnimy, to powinniśmy się różnić pięknie. Dyskutować ze sobą. Rozmawiać ze sobą. Wspierać się nawzajem, bo Polskę mamy jedną - powiedział Napieralski.

Michał Mazowiecki, najmłodszy syn Tadeusza Mazowieckiego, powiedział: "Dwa lat rządów tamtej formacji wszyscy pamiętamy. Nie da się już naprawić, jak oni dojdą do władzy, po prostu się nie da. Wszystkie ręce na pokład. Bądźmy razem i wtedy zwyciężymy".

Ewa Kopacz podkreśliła, że tylko Platforma Obywatelska może ochronić Polskę przed rządami jednej partii i jednego człowieka, który w dodatku się ukrywa. - Różnica między nami jest taka, jak między demokracją, a demokracją ludową i to jest prawdziwa stawka tych wyborów - oświadczyła szefowa rządu. Dodała, że "kochamy Polskę wolną i nowoczesną, więc niech zwycięży Platforma".

REKLAMA

Ludwik Dorn to były prominentny działacz PiS, były marszałek Sejmu i wicepremier w rządzie Kazimierza Macinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Grzegorz Napieralski piastował stanowisko lidera SLD i był kandydatem tego ugrupowania na urząd prezydenta w 2010 roku.

Dorn ma otwierać listę w wyborach do Sejmu w okręgu radomskim, natomiast Napieralski będzie startował do Senatu w okręgu podszczecińskim.

IAR/PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej