Konwencja programowa Zjednoczonej Lewicy. "Maksimum optymizmu i zero populizmu"

Posłuchaj

Wolność, równość, sprawiedliwość - to hasła konwencji wyborczej Zjednoczonej Lewicy w Warszawie. Barbara Nowacka z Twojego Ruchu i Krzysztof Gawkowski z SLD przedstawili program/IAR

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Drodzy rodacy, nie jesteście skazani na PO i PiS, na te same twarze, macie realną alternatywę - to Zjednoczona Lewica, my jesteśmy gotowi wziąć odpowiedzialność za Polskę - mówił podczas konwencji szef SLD Leszek Miller.

Podkreślił, że Zjednoczona Lewica prezentuje poważną ofertę dla Polaków, tymczasem PO i PiS "prześcigają się w składaniu zobowiązań, są gotowi powiedzieć dziś wszystko, by tylko podnieść sobie choć trochę słupek procentowy w sondażu”.

Miller mówił m.in. o tym, że SLD składało w tej kadencji m.in. projekty dotyczące podwyższenia płacy minimalnej czy podniesienia emerytur o 200 zł. - Od koalicji rządowej słyszeliśmy: to niemożliwe, nie ma na to pieniędzy. (...) Ale wczoraj okazało się, że na wszystko są już pieniądze. Na kilka tygodni przed wyborami PO wyciągnęła królika z kapelusza, powiedziała: wszystko wam zrealizujemy, załatwimy, mamy tylko jedną prośbę – głosujcie na nas – powiedział szef Sojuszu. Wyraził jednocześnie przekonanie, że Polacy "bezbłędnie wyczują platformerski fałsz”.

Współprzewodnicząca Twojego Ruchu Barbara Nowacka przekonywała, że marzenie o dobrej zmianie, o Polsce sprawiedliwej społecznej jest możliwe do zrealizowania. Lepsza Polska jest możliwa i my ją zbudujemy - oświadczyła Nowacka.

- Zjednoczona Lewica to nie jest PiS i PO. Wczoraj na konwencjach PiS i PO przemawiało wielu marzycieli, a marzenia można oszukać, ale rzeczywistości nie da się oszukać. (...) Zjednoczona Lewica to odpowiedzialność za słowa i odpowiedzialnie, dobrze policzony program wyborczy - podkreślał z kolei sekretarz generalny Sojuszu Krzysztof Gawkowski. Jak mówił, program Zjednoczonej Lewicy to "maksimum optymizmu i zero populizmu".

Program gospodarczy ZL

Politycy Zjednoczonej Lewicy poinformowali, że koalicja postuluje m.in. podniesienie płacy minimalnej do 2,5 tys. zł, likwidację bezpłatnych staży, podwyżki emerytury o 200 zł, podatek od transakcji finansowych oraz przywrócenie 40-procentowej stawki PIT dla najbogatszych. Wskazywali, że jeśli lewica dojdzie do władzy, to po 4 latach jej rządów podatek VAT powinien wynosić 21 proc.

- Godna praca to płaca opłacona. Zlikwidujemy bezpłatne staże. Kolejna rzecz, o której będziemy mówili, to tworzenie nowych miejsc pracy. Według naszego projektu za pierwsze i drugie miejsce pracy pracownika pracodawca będzie zwolniony z opłat ZUS przez 18 miesięcy, stworzymy 150 tys. nowych miejsc pracy - zapowiedziała Nowacka. Jak dodała, "równe szanse to także równość kobiet i mężczyzn". - Zapewnimy równość płac mężczyzn i kobiet - mówiła.

- Nie pozwolimy nikomu umierać w kolejce do lekarza, na to nie stać państwa polskiego - mówił Gawkowski, podkreślając, że finansowanie służby zdrowia powinno być zwiększone. - To powinien być co najmniej 7-procentowy udział w PKB" - powiedział. Podkreślił też, że Zjednoczona Lewica chce obniżenia wieku emerytalnego.

Miejsce Kościoła w państwie

Nowacka podkreśliła, że rozdział sacrum od profanum to konieczność w demokracji. Dodała, że Polacy chcą wprowadzenia związków partnerskich.

Nawiązując do sytuacji uchodźców, podkreślała: chcemy być solidarni z UE i z tymi, którzy na granicy Unii dziś proszą o pomoc.

Krzysztof Gawkowski dodał, że kosztami proponowanych zmian powinni zostać spekulanci, banki i Kościół.

Koalicję Zjednoczona Lewica tworzą ugrupowania: Sojusz Lewicy Demokratycznej, Twój Ruch, Polska Partia Socjalistyczna, Unia Pracy i Zieloni.

PAP/IAR/iz