Zbigniew Ziobro nie stanie przed Trybunałem Stanu. "Koalicja to nieudacznicy"
Większość rządząca to nieudacznicy, bo nie zrobili tego, co hucznie zapowiadali - tak Zbigniew Ziobro komentuje odrzucenie przez Sejm wniosku o postawienie go przed Trybunałem Stanu.
2015-09-25, 18:25
Posłuchaj
Zbigniew Ziobro: prokuratura umarzała wszystkie sprawy przeciwko mnie (IAR)
Dodaj do playlisty
Koalicji rządzącej PO-PSL a także lewicy zabrakło pięciu głosów do przegłosowania wniosku o Trybunał Stanu dla byłego ministra sprawiedliwości w rządzie PiS. Nieobecnych było 9 posłów PO, w tym premier Ewa Kopacz oraz 7 posłów PSL na czele z wicepremierem Januszem Piechocińskim.
Zbigniew Ziobro nie krył radości z wyniku głosowania. - Nawet Zbigniewa Ziobry nie potrafili postawić przed Trybunałem Stanu za to, że skutecznie walczyłem z przestępczością i stałem zawsze w obronie prawa jako minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny. Skutecznie, jak pokazują twarde liczby, zwalczałem groźną przestępczość, dbając o bezpieczeństwo Polaków - oświadczył polityk Zjednoczonej Prawicy.
(Źródło: Sejm/x-news)
Były minister sprawiedliwości w rządzie PiS podkreślił, że słuszność jego działań potwierdzały prokuratura i sądy. Przypomniał, że przeciwko niemu było prowadzonych 60 śledztw. - Wszystkie sprawy, chcę przypomnieć, zakończyły się umorzeniem i stwierdzeniem, że działałem zgodnie z prawem. To były decyzje prokuratury, w większości zapadły w czasie, kiedy prokuraturą jeszcze kierowała bezpośrednio PO poprzez wyznaczonego przez nich ministra. Wszystkie te sprawy później zostały również potwierdzone przed sądami - mówił Zbigniew Ziobro.
REKLAMA
Za postawieniem polityka Zjednoczonej Prawicy przed Trybunałem Stanu głosowało 271 posłów - z Platformy Obywatelskiej, lewicy i prawie wszyscy z PSL. Polityk ludowców Józef Zych zagłosował przeciw, a jego koledzy partyjni Stanisław Kalemba i Andrzej Sztorc wstrzymali się od głosu.
Odrzucenie wniosku oznacza, że postępowanie przeciwko Zbigniewowi Ziobrze zostało umorzone.
IAR, to
REKLAMA