Narodowości wszystkich ofiar władze saudyjskie jeszcze nie podały, ale niektóre kraje przedstawiły oficjalne dane o swoich obywatelach którzy zginęli. Wiadomo więc , że zginęły: 3 osoby z Algierii, 131 osób z Iranu, 14 osób z Indii, 7 z Pakistanu, 3 z Indonezji, 87 z Maroka - według marokańskich mediów oraz jedna osoba z Holandii.
Prezydent Iranu Hasan Rowhani, który przybył do Nowego Jorku na sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ, zażądał, by władze Arabii Saudyjskiej, gdzie znajduje się Mekka, "wzięły na siebie odpowiedzialność" za czwartkową tragedię. Zdaniem przywódcy duchowego Irańczyków ajatollaha Alego Chameneia przyczyną było "zła organizacja" ze strony saudyjskiej i dlatego Rijad powinien "wziąć na siebie ogromną winę za tę katastrofę". W piątek w Iranie rozpoczęła się trzydniowa żałoba narodowa.
Tragedia w Minie
Do tragicznego zdarzenia doszło w dolinie Mina. To tam, w pobliżu świętego miasta muzułmanów, Mekki znajduje się 160 tysięcy namiotów, w których odpoczywają pielgrzymi.
Saudyjski król Salaman zapowiedział, że przyczyny masakry powinny zostać wyjaśnione jak najszybciej. - Po tym tragicznym incydencie wezwałem rząd, by natychmiast wyjaśnił jego przyczyny. Dochodzenie nie powinno wpłynąć jednak na pracę, jaką wykonują teraz służby, by zapewnić bezpieczeństwo pielgrzymom. Bez względu na wyniki śledztwa poprosiłem również o przejrzenie wszystkich procedur związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa w czasie hadżdżu - wyjaśnił.
Hadżdż, czyli tradycyjna pielgrzymka do Mekki, jest jednym z pięciu filarów islamu i każdy wierzący powinien ją odbyć przynajmniej raz w życiu, pod warunkiem, że ma na to odpowiednie środki. W tegorocznej biorą udział ponad 2 miliony osób.
CNN Newsource/x-news
To nie pierwsza taka tragedia w Mekce. W 2006 roku zginęło tu 364 pielgrzymów, dwa lata wcześniej - 244. Do największej tragedii doszło w 1990 roku, kiedy w tunelu prowadzącym do świętego miasta zadeptanych zostało 1426 muzułmanów.
REKLAMA