Portugalia: rządząca koalicja wygrała w wyborach parlamentarnych
Centroprawicowa rządząca koalicja socjaldemokratów (PSD) i ludowców (CDS-PP) uzyskała w niedzielnych wyborach parlamentarnych wynik między 36 proc. do 43 proc. głosów - wynika z sondaży exit poll.
2015-10-04, 21:55
Drugie miejsce zajęła największa partia opozycyjna - Partia Socjalistyczna (PS) Antonio Costy. Uzyskała ona, w zależności od badania, od 29 do 35 proc. głosów.
Taki wynik oznacza, że rządząca koalicja premiera Pedro Passosa Coelho, sprawującego władzę od 2011 roku, może liczyć na 100-108 miejsc w 230-osobowym parlamencie. Wynik socjalistów przekłada się na 84-90 mandatów.
Blok Lewicy może do nowego parlamentu wprowadzić 15-23 deputowanych, a blok tworzony przez komunistów i Zielonych - 12-20 deputowanych.
Sondaże przedwyborcze pokazywały, że duży wpływ na wynik wyborów będzie miała grupa ok. 20 proc. respondentów, którzy w ostatnich badaniach przyznawali, iż nie wiedzą na kogo zagłosują.
Zła pogoda nie wpłynęła na frekwencję
Głosowanie rozpoczęło się o godz. 9. Lokale wyborcze zamknięto o godz. 20. Uprawnionych do oddania głosu było prawie 10 mln obywateli.
Jak poinformował rzecznik prasowy państwowej komisji wyborczej Joao Almeida, do południa do urn udało się ponad 20,6 proc. uprawnionych do głosowania.
- Pomimo załamania pogody zanotowaliśmy stosunkowo wysoką frekwencję. To prawie o 0,7 punktu proc. więcej niż podczas wyborów w 2011 roku odbywających się przy słonecznej pogodzie - wskazał Almeida.
Według danych państwowego urzędu obrony cywilnej, niedzielne wichury i silne opady deszczu spowodowały najwięcej szkód w północno-zachodniej części kraju, szczególnie w rejonie miast Porto, Braga oraz Viana do Castelo.
Do popołudnia w Viana do Castelo zanotowano ok. 30 wezwań w związku z tarasującymi drogi powalonymi drzewami. W Porto silny wiatr przewrócił rusztowania przy remontowanym budynku, odnotowano też liczne przypadki połamania przez wiatr drzew.
Oszczędności głównym tematem kampanii
Jednym z głównych tematów kampanii wyborczej była polityka oszczędności.
- Sytuacja nadal jest bardzo poważna, szczególnie jeżeli chodzi o kwestie budżetowe i gospodarcze. Wszyscy martwią się o swoje posady, a także zastanawiają się, czy istnieje szansa na odzyskanie tego, co straciliśmy - oceniał prof. Joao Cesar das Neves z Katolickiego Uniwersytetu w Lizbonie.
Jeszcze kilka tygodni temu mało kto stawiałby na zwycięstwo bloku Portugal a Frente (PaF), który w ostatnich latach był atakowany za przeprowadzane drastyczne cięcia oszczędnościowe. Jednak poprawiające się wskaźniki gospodarcze sprawiły, że wyborcy odzyskali zaufanie do rządzącej koalicji.
Z kolei jej najpoważniejsi rywale, socjaldemokraci, roztrwonili wysokie poparcie w wyniku kolejnych potknięć - przede wszystkim afery korupcyjnej, której głównym bohaterem stał się były premier i przewodniczący PS, Jose Socrates.
IAR, PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA