Szantażowali znane osoby. "Pieniądze albo oczerniający artykuł"
Rumuńska prokuratura poinformowała o zatrzymaniu trzech pracowników redakcji podejrzanych o szantażowanie osób publicznych, od których brali pieniądze w zamian za niepisanie o nich negatywnych artykułów.
2015-10-17, 18:45
Zatrzymani to szef tygodnika "Atac de Buzau", jego żona odpowiadająca w redakcji za dział reklamy oraz wydawca.
Jak poinformowała prokuratura, na policję zgłosiło się pięć osób, które twierdziły, że padły ofiarą szantażu. Według agencji prasowej Agerpress, sześciu burmistrzów przyznało się do zapłacenia pieniędzy szantażystom.
Jeden z lokalnych biznesmenów ze wschodniej Rumunii Constantin Toma oświadczył, że oczerniający go artykuł został opublikowany po tym, jak odmówił wykupienia w tygodniku reklamy.
"Atac de Buzau" funkcjonuje na rynku od mniej więcej roku.
PAP, kk
REKLAMA