Izrael: aresztowano jednego z głównych przywódców Hamasu
Izraelskie wojsko aresztowało przed świtem na Zachodnim Brzegu jednego z głównych przywódców radykalnego palestyńskiego Hamasu, Hasana Jusefa - podano w wojskowym komunikacie. Informację potwierdziły palestyńskie źródła bezpieczeństwa.
2015-10-20, 12:42
Posłuchaj
Izraelska policja rozpoczęła budowę muru oddzielającego arabskie i żydowskie dzielnice Jerozolimy. Relacja Wojciecha Cegielskiego/IAR
Dodaj do playlisty
W izraelskim komunikacie podkreślono, że Hasan Jusef w przeszłości bywał wielokrotnie aresztowany. "Aktywnie inicjował akty terroru i podżegał do nich, a także publicznie zachęcał do ataków przeciwko Izraelczykom" - napisano.
Zburzenie domu terrorysty
W ubiegłym tygodniu izraelski rząd podjął serię działań mających na celu walkę z palestyńską przemocą. W nocy z poniedziałku na wtorek izraelska armia zniszczyła w Hebronie, na południu Zachodniego Brzegu, dom Palestyńczyka, który pod koniec 2014 roku w ataku nożowym zabił 26-letnią Izraelkę, mieszkankę izraelskiego osiedla na Zachodnim Brzegu. Maher al-Haszlamun, członek Islamskiego Dżihadu, w marcu został skazany przez izraelski sąd wojskowy na karę podwójnego dożywocia. Był on też sądzony za próbę zabójstwa dwóch innych osób.
Narastanie konfliktu
Od początku października narasta przemoc w Jerozolimie i na terytoriach Autonomii Palestyńskiej. W palestyńskich atakach, głównie z użyciem noża, zginęło dziewięciu Izraelczyków. Z kolei ok. 40 Palestyńczyków zginęło zastrzelonych przez izraelskie służby; 20 z nich zostało uznanych za napastników, a pozostali zginęli w czasie starć z izraelskim wojskiem. Śmierć poniósł także imigrant z Erytrei, który został postrzelony i zlinczowany przez tłum ludzi, którzy wzięli go za palestyńskiego napastnika - podsumowuje agencja AP.
W niedzielę wieczorem ludzi oczekujących na dworcu w Beer Szewie zaatakował Palestyńczyk. Najpierw zabił jednego z ochroniarzy, potem z jego broni zaczął strzelać do ludzi. Ranił co najmniej 10 osób, zanim został zastrzelony przez policję. Podczas akcji policjanci postrzelili również uchodźcę z Erytrei, którego wzięto za terrorystę. Ranny mężczyzna został jeszcze poturbowany przez tłum, zanim udzielono mu pomocy medycznej. Rano izraelska prasa poinformowała, że mężczyzna zmarł.
REKLAMA
CNN Newsource/x-news
Izraelski system bezpieczeństwa
W niedzielę rano policja rozpoczęła wznoszenie betonowej konstrukcji pomiędzy arabską dzielnicą Dżabal Mukaber a żydowską Armon Hanatziv. To właśnie z tej pierwszej mieli pochodzić napastnicy, którzy w ostatnich dniach atakowali nożami Izraelczyków w Jerozolimie.
Już kilka dni temu policja ustawiła punkty kontrolne przy wjeździe do niektórych arabskich dzielnic miasta. Spowodowało to ogromne korki, a mieszkańcy twierdzą, że w kolejce do przejazdu trzeba stać nawet 2 godziny.
Według Stowarzyszenia Praw Człowieka w Izraelu, aż 11 dróg zostało w całości zamkniętych dla ruchu.
REKLAMA
CNN Newsource/x-news
IAR/PAP/pp
REKLAMA