Ambasador Rosji w Paryżu wezwany do MSZ Francji po incydencie z samolotem
Ambasador Rosji w Paryżu został wezwany we wtorek do MSZ Francji. To reakcja Paryża na rosyjskie oskarżenia. Moskwa zarzuciła Francji, że to jej samolot zbliżył się niebezpiecznie do maszyny z przewodniczącym rosyjskiej Dumy Siergiejem Naryszkinem na pokładzie.
2015-10-20, 16:41
Posłuchaj
Do incydentu doszło w poniedziałek. Jeszcze tego samego dnia wieczorem wyjaśniło się, że w szwajcarskiej przestrzeni powietrznej do rosyjskiego samolotu z delegacją parlamentarzystów zbliżył się szwajcarski myśliwiec w ramach standardowej procedury.
Ambasador Rosji Aleksandr Orłow został poinformowany w MSZ Francji, że "żaden francuski samolot wojskowy nie był zamieszany w incydent w powietrzu z samolotem rosyjskim" - powiedział we wtorek rzecznik francuskiego resortu Romain Nardal. Strona francuska wyraziła także ubolewanie, że "w oparciu o niedokładne informacje" wezwano w poniedziałek do MSZ Rosji ambasadora Francji w Moskwie.
Powiązany Artykuł
Incydent z udziałem zachodniego myśliwca i rosyjskiego samolotu. Rosja przeprasza
Moskwa zarzucała stronie francuskiej doprowadzenie do "niebezpiecznego incydentu" we francuskiej przestrzeni powietrznej, twierdząc, że francuski myśliwiec zbliżył się w poniedziałek rano do samolotu, którym rosyjska delegacja z przewodniczącym Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, leciała do Genewy na obrady Unii Międzyparlamentarnej.
REKLAMA
Jednak później Szwajcaria potwierdziła, że to jej myśliwiec zbliżył się do rosyjskiego samolotu w szwajcarskiej przestrzeni powietrznej nad miastem Biel.
- Szwajcarski samolot bojowy F/A-18 zbliżył się do rosyjskiego samolotu w szwajcarskiej przestrzeni powietrznej nad miastem Biel w ramach standardowej procedury policyjnej kontroli w powietrzu - wyjaśniał przedstawiciel szwajcarskiego resortu obrony Peter Minder.
- Była to standardowa procedura przyjęta w Szwajcarii. Nie ma w tym nic niezwykłego - powiedział Minder. Podkreślił, odpowiadając na pytania korespondenta TASS, że celem szwajcarskiego pilota była identyfikacja samolotu i że nie powstało żadne zagrożenie. Dodał, że jego resort nie zamierza publikować w tej sprawie żadnego komunikatu.
Ambasada Szwajcarii w Moskwie powiadomiła we wtorek, że przygotowuje notę z wyjaśnieniami w związku z incydentem w celu przekazania jej do MSZ Rosji. Ministerstwo poprosiło o takie wyjaśnienia szwajcarskiego ambasadora.
REKLAMA
PAP/IAR/iz
REKLAMA