Tragiczne otrzęsiny w Bydgoszczy. Minister nauki wnioskuje o odwołanie rektora UTP. "Nie orzekamy o winie"
- Zwróciłam się do senatu bydgoskiego Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego o odwołanie rektora - powiedziała minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska
2015-11-03, 14:01
Posłuchaj
Lena Kolarska-Bobińska zastrzega, że wniosek o odwołanie nie przesądza winy rektora (IAR)
Dodaj do playlisty
Jak wyjaśniła na konferencji prasowej szefowa resortu nauki, wniosek nastąpił po "wnikliwej analizie zaistniałej sytuacji". Dodała, że "zgodnie z ustawą prawo o szkolnictwie wyższym to rektor odpowiada, dba o utrzymanie porządku i bezpieczeństwa na uczelni".
Lena Kolarska Bobińska zastrzega, że wniosek o odwołanie Antoniego Bukaluka nie przesądza winy rektora. - My nie zastępujemy prokuratury. Nie orzekamy o winie. My jedynie mówimy, jakie obowiązki naszym zdaniem zostały zaniechane i niedopełnione i podejmujemy działania, które są w gestii ministra nauki i szkolnictwa wyższego - powiedziała minister. - Prokuratorskie dochodzenie toczy się i ono ustali szczegóły. Zresztą z tego co rozumiem, jest to postępowanie na razie wyjaśniające - dodała.
Wniosek o odwołanie skierowany jest do uczelnianego senatu, który ma 30 dni na podjęcie decyzji. Jednocześnie minister skierowała wiosek do rzecznika dyscyplinarnego, który może nałożyć kary na uczelnię. Lena Kolarska-Bobińska wysłała także pisma do wszystkich uczelni z prośbą o sprawdzenie procedur dotyczących bezpieczeństwa.
TVN24/x-news
REKLAMA
Uczelnie będą proszone o przesyłanie do ministerstwa regulaminów oraz informacji o postępie w działaniach. Rektorzy mają też przeprowadzać szkolenia na temat bezpieczeństwa.
Trzy ofiary śmiertelne
Do tragedii doszło w nocy z 14 na 15 października w czasie otrzęsin na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy. W łączniku pomiędzy dwoma budynkami, w których odbywała się impreza, skupiło się wiele osób i w pewnym momencie zaczęły się tratować.
W wyniku odniesionych obrażeń zmarły trzy osoby: 24 letnia studentka, 19-letni student oraz 20-letnia studentka, która o życie walczyła ponad dwa tygodnie:
TVN24/x-news
REKLAMA
Sporządzono raport, w którym jako przyczynę tragedii podano brak wyobraźni i niefrasobliwość wielu osób. Rektor przekazał raport do resortu nauki i szkolnictwa wyższego.
- Najistotniejszą przyczyną zdarzenia były zamknięte drzwi w jednym z budynków - dodał rzecznik uczelni dr Mieczysław Naparty. Zamknięte drzwi uniemożliwiały przejście pomiędzy budynkami po chodniku na zewnątrz, co zmuszało uczestników do korzystania ze znajdującego się nad nim łącznika.
Nadzwyczajna komisja przeprowadziła rozmowy z 34 osobami, w tym z władzami uniwersytetu, pracownikami administracji, członkami samorządu studenckiego, przedstawicielami firm zapewniających opiekę medyczną i ochronę, a także uczestnikami imprezy, którzy odpowiedzieli na apel o stawienie się.
Śledztwo w sprawie prowadzi też Komenda Miejska Policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
REKLAMA
Według ustaleń policji w imprezie na UTP brało udział ok. 1,2 tys. studentów. Władze uczelni informowały, że w imprezie uczestniczyło ok. tysiąca osób, a jednocześnie w budynkach mogło przebywać ok. 700-800 osób.
IAR,PAP,kh
REKLAMA