Słynne białe trufle sprzedane za 175 tysięcy euro

W czasie licytacji na zamku w miejscowości Grinzane Cavour w Piemoncie o słynne trufle z Alby starali się, podbijając stawkę, znani kucharze, biznesmeni i filantropi.

Aukcja miała wyjątkowy charakter, ponieważ przeprowadzona została częściowo przy pomocy wideokonferencji. Dzięki temu połączono się między innymi ze statkiem wycieczkowym pływającym po Atlantyku, na którym znajdował się jeden z uczestników licytacji.

Horrendalne sumy za grzyby

Trufle zwane przez koneserów "białym złotem" co roku osiągają gigantyczne ceny.

Największą i ważącą niemal kilogram truflę sprzedano za sumę 100 tysięcy euro. Okaz powędruje do nabywcy w Hongkongu.

REKLAMA

Drugi najokazalszy grzyb kupił chiński kucharz - właściciel dwóch restauracji (w Chinach i w USA) Przysmak o wadze 520 gramów został sprzedany za 33 tysiące euro.

Trzecie i czwarte miejsce zajęli znany włoski przedsiębiorca i parlamentarzysta z okolic Neapolu. Za mniejsze trufle wylicytowano niższe sumy, na przykład 10 tysięcy euro za 480 gramów i 7,5 tysiąca euro za 360 gramów.

Niedogodne warunki

W tym roku ceny trufli są wyraźnie wyższe niż zazwyczaj przez utrzymujące się wiele tygodni upały, które spowodowały zmniejszenie liczebności trufli.

- Tegoroczna aura - podkreślili eksperci - była wyjątkowo łaskawa dla winorośli, ale zdecydowanie ciężka dla grzybów, które potrzebują wilgoci.

Dochód z aukcji w Piemoncie zostanie przekazany na rzecz organizacji dobroczynnej działającej przy szpitalu w pobliskim mieście Alba oraz do ośrodka dla sierot i ubogich młodych matek w Hongkongu - ogłosili organizatorzy.

REKLAMA

PAP/AD