Zamachy w Paryżu. FBI wesprze Francuzów w śledztwie

Zespół, który FBI wysyła do Paryża składa się między innymi z ekspertów wyspecjalizowanych w odzyskiwaniu danych z urządzeń elektronicznych takich jak komputery czy smartfony. Agenci będą też odpowiedzialni za przesyłanie do USA informacji uzyskanych od francuskich władz dotyczących zamachowców.

2015-11-15, 08:48

Zamachy w Paryżu. FBI wesprze Francuzów w śledztwie

Posłuchaj

Aresztowania w sprawie zamachów w Paryżu. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty





Amerykanie będą porównywać je z własnymi danymi na temat działalności terrorystycznej a także badać ich ewentualne powiązania z osobami mieszkającymi w Stanach Zjednoczonych. Przedstawiciele rządu USA obiecali Francuzom, że przekażą im wszelkie własne informacje, które mogą pomóc w śledztwie.

Tymczasem rzecznik Departamentu Stanu Mark Toner potwierdził, że w zamachu w Paryżu została zabita 23-letnia Nohemi Gonzalez z Long Beach w Kalifornii. We wrześniu wyjechała na jeden semestr na studia do Francji. Zginęła w restauracji, gdzie terroryści otworzyli ogień do gości. Rodzina i przyjaciele Amerykanki mówią, że była pełna życia, radosna i że zakochała się w Paryżu.

Już w piątek prezydent Barack Obama określił zamachy w Paryżu "okropną próbą sterroryzowania niewinnych ludzi". Zapewnił, że USA są gotowe dostarczyć Francji każdą niezbędną pomoc, by pociągnąć sprawców do odpowiedzialności.

Czarny dzień w historii Francji

W piątek wieczorem w Paryżu przeprowadzono jednocześnie sześć zamachów.

REKLAMA

W okolicach Stade de France, podczas towarzyskiego meczu Francja-Niemcy, doszło do trzech eksplozji. Prezydent Francji Francois Hollande, który był na trybunach wraz z 80 tys. widzów, został ewakuowany. Mecz zakończył się wygraną Francji a wszystkich widzów udało się w spokoju ewakuować.

x-news.pl, CNN

W sali koncertowej Bataclan zamachowcy zaatakowali tłum młodych ludzi, którzy przyszli na koncert kalifornijskiej grupy rockowej Eagles of Death Metal. Napastnicy wtargnęli na widownię z bronią typu kałasznikow i zaczęli strzelać do tłumu, krzycząc "Allahu Akbar" (arab. "Bóg jest wielki"). Następnie wzięli zakładników, który następnie zabili.

Terroryści zaatakowali także zatłoczone ulice, bary i restauracje w popularnych X i XI dzielnicy Paryża.

W sumie w atakach zginęło 129 osób, a ponad 350 zostało rannych.

Francuska prokuratura poinformowała, że napastników było siedmiu i że byli oni podzieleni na trzy grupy.

x-news.pl, CNN



IAR, PAP, pp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej