Spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent zaprosił partie na konsultacje. Wydłużono czas zgłaszania kandydatów do TK

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda: jest ważne, żeby w tym tygodniu przedyskutować tę sprawę (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Spotkanie u prezydenta rozpocznie się o godzinie 15, tymczasem do godziny 18 wydłużono czas zgłaszania kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego. Poprzednio wyznaczony termin upływał we wtorek o godzinie 12.

Andrzej Duda mówił, że chciałby we wtorek usłyszeć zdania klubów, marszałka Sejmu i prezydium Trybunału na temat wyborów członków tego gremium. Dodał, że jest ważne, aby przedyskutować tę sprawę jeszcze w tym tygodniu, zwłaszcza że w czwartek ma się nią zająć sam Trybunał.

- Mam nadzieję, że to będą konstruktywne rozmowy - powiedział Adam Kwiatkowski, szef gabinetu prezydenta.

Szef gabinetu prezydenta wyraził nadzieję, że zostanie osiągnięty kompromis. - Dzisiaj, m.in. dzięki tym działaniom i głosom, które się pojawiały w debacie publicznej, wiemy już, że dwóch sędziów zostało wybranych niekonstytucyjnie i to nie jest już kwestionowane przez nikogo. Pozostałe kwestie są dyskusyjne - dodał Kwiatkowski.

TVN24/x-news

Owocne spotkanie?

Szef klubu PO Sławomir Neumann liczy, że spotkanie będzie owocne i nie będzie tylko "odhaczeniem w kalendarzu". - Wierzę, że jest szansa, że pan prezydent pochyli się nad sprawą poważniej i pewna refleksja go najdzie: że nie można dewastować Trybunału Konstytucyjnego - mówił Neumann.

U prezydenta o 15.00 będzie też przedstawiciel Nowoczesnej. - Przyjmę zaproszenie od Prezydenta Dudy na jutrzejsze konsultacje w sprawie TK - poinformował na Twitterze Ryszard Petru.

Rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz chwaliła w rozmowie z IAR inicjatywę Andrzeja Dudy. - Dobrze, że jest możliwość rozmowy i że będziemy mogli ten temat rozważyć w obecności prezydenta - powiedziała. - Ryszard Petru wzywał w poniedziałek prezydenta, do tego, żeby podjął słuszne działania, a mianowicie, żeby zaprzysiągł trzech sędziów, co do których nie ma żadnych wątpliwości prawnych. A w odniesieniu do dwóch pozostałych poczekał na wyrok Trybunału Konstytucyjnego - dodała Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Z zaproszenia cieszy się też PSL. - Cieszę się, że pan prezydent Andrzej Duda pozytywnie odpowiedział na apel PSL i jednak zorganizuje konsultacje ws. galimatiasu wokół TK - napisał na Twitterze lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Spotkanie prezydenta z szefami klubów parlamentarnych nie jest zaskoczeniem - powiedziała z kolei rzecznik rządu Elżbieta Witek.

Rzecznik zaznaczyła, że zamieszanie wokół wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego jest spowodowane przez Platformę Obywatelską, która wraz z PSL rozpoczęła manipulacje przy tej instytucji tworząc "wyłom w Konstytucji". Elżbieta Witek dodała, że Prawo i Sprawiedliwość stara się obecnie "przywrócić normalność".

Rzecznik komentując wypowiedzi opozycji, która liczy na przekonanie prezydenta do swoich racji, bagatelizowała głosy przeciwników rządu. Jej zdaniem, należy kierować się konstytucją i racją stanu.

"Prezydent powinien przeciąć spór"

Sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa mówił w radiowej Trójce, że prezydent powinien przeciąć spór i niezwłocznie przyjąć zaprzysiężenia trzech sędziów wobec których nie było wątpliwości. W sprawie pozostałych dwóch sędziów powinien, jego zdaniem, poczekać na orzeczenie TK.

Powiązany Artykuł

"Prezydent powinien przeciąć spór wokół TK"

Krajowa Rada Sądownictwa zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego nowelizację ustawy o TK autorstwa PiS. Waldemar Żurekpowiedział, że ustawa autorstwa PiS zawiera przepisy działające wstecz. - W systemie europejskim wywodzącym się z prawa rzymskiego mamy zakaz działania prawa wstecz - podkreślił. Dodał, że jest to kanon prawa, a "ustawa radykalnie go łamie", ponieważ dokonuje wyboru sędziów, których już wybrano.

TVN24/x-news

Harmonogram prac

W środę, 2 grudnia, rozpocząć ma się posiedzenie, na którym Sejm ma ponownie zająć się wyborem pięciu nowych sędziów TK. W ubiegłym tygodniu Sejm głosami PiS i Kukiz'15, a przy sprzeciwie pozostałych klubów opozycyjnych, uznał, że wybór pięciu sędziów dokonany 8 października przez Sejm poprzedniej kadencji, nie miał mocy prawnej.

Trzej sędziowie zostali wybrani w październiku w miejsce tych, których kadencja wygasała 6 listopada, czyli w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu. Dwaj pozostali - w miejsce sędziów, których kadencja wygasa 2 i 8 grudnia, czyli w trakcie kadencji obecnego Sejmu.
Prezydent dotąd nie odebrał przysięgi od pięciu wybranych w październiki sędziów, co jest konieczne, by mogli orzekać.

W czwartek 3 grudnia Trybunał Konstytucyjny ma zbadać przyjętą w czerwcu ustawę o TK, która była podstawą wyboru pięciu sędziów z 8 października. 

IAR, PAP, bk