Minister spraw zagranicznych: nie stać nas na przyjmowanie imigrantów ekonomicznych
- Dwa miliony Polaków wyjechały z kraju za pracą, a półtora miliona Polaków poszukuje jej w dalszym ciągu w ojczyźnie - powiedział Witold Waszczykowski.
2015-12-21, 16:53
Posłuchaj
Powiązany Artykuł

"Nie da się zmienić decyzji o uchodźcach"
Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski podkreślił, że Polska będzie respektować prawo międzynarodowe i przyjmie osoby, które uciekają do Europy przed konfliktami zbrojnymi.
Równocześnie jednak zaznaczył, że Warszawa nie zgodzi się na przyjęcie tych osób, które przyjeżdżają do Unii Europejskiej, by szukać pracy.
- Mówimy otwarcie: nie stać nas na przyjmowanie dużych grup imigrantów, którzy poszukują pracy, bo takiej w Polsce nie znajdą. My jesteśmy państwem, które dostarczyło Europie dwa miliony imigrantów - wskazał.
Szef MSZ przypominał, że "dwa miliony Polaków wyjechały z kraju za pracą, a półtora miliona Polaków poszukuje jej w dalszym ciągu w ojczyźnie".
Aby pomóc Włochom i Grecji w złagodzeniu skutków napływu imigrantów przez Morze Śródziemne Komisja Europejska zainicjowała program relokowania uchodźców. Wpierw chodziło o 40 tys. osób, później przegłosowano podział kolejnych 120 tys.
Program został przyjęty po sporach o to, czy kwoty podziału mają być obowiązkowe, czy też powinien to być program dobrowolny. Za dobrowolnością były kraje Grupy Wyszehradzkiej, w tym Polska.
REKLAMA
Rząd PO-PSL zadeklarował we wrześniu, że Polska przyjmie ok. 7 tys. uchodźców.
Dotychczas w ramach programu rozmieszczono około 200 osób.

IAR, PAP, kk
REKLAMA