Ukraina wchodzi do strefy wolnego handlu z Unią Europejską
Tę część umowy stowarzyszeniowej ze Wspólnotą chciała zablokować Rosja - w efekcie nałożyła restrykcje na import towarów z Ukrainy.
2016-01-01, 08:29
Posłuchaj
- Umowa o handlu z Unią Europejską to sukces Ukrainy - tak podkreślał premier Arsenij Jaceniuk.Od 1 stycznia stajemy się częścią największego na świecie rynku. Skorzystają na tym Ukraina i Unia - podkreślił.
- Jednak pozytywne skutki umowy o wolnym handlu nie pojawią się z dnia na dzień. - tak w rozmowie z Polskim Radiem oceniła ekonomistka Weronika Mowczan - szef Instytutu Badań Ekonomicznych. Jak wyjaśniła - na europejski rynek trafią produkty, które już i tak są tam
eksportowane. Cła również nie zmienią się w sposób diametralny. Jednak wiele firm z biegiem czasu będzie starać się podwyższyć jakość swojej produkcji, aby móc trafić na zachodnie rynki.
Tymczasem rynek wschodni się zamyka - Rosja w ramach restrykcji podwyższa cła i stawia tamę na niemal połowę produktów spożywczych z Ukrainy. Działania Kremla kosztować będą
Ukrainę około 1 miliarda dolarów - ocenia Wiktoria Mowczan. Jednak to i tak niewiele w porównaniu z dotychczasowym niemal trzykrotnym spadkiem eksportu do Rosji. W 2015 roku wynosił on 10 procent całego ukraińskiego eksportu.
Dla porównania ten sam wskaźnik dla eksportu do Unii z roku 2014 wynosił ponad 30 procent.
REKLAMA
IAR/agkm
REKLAMA