Zakończyło się głosowanie na szefa SLD. Trwa liczenie głosów
O fotel przewodniczącego partii walczyło dziesięciu kandydatów.
2016-01-16, 21:10
Do tej pory fukcję tę pełnił Leszka Miller. Teraz ubiega się o nią m.in.: szef mazowieckich struktur SLD Włodzimierz Czarzasty, obecny sekretarz generalny partii Krzysztof Gawkowski, wiceprzewodnicząca Joanna Senyszyn, b. wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich oraz Zbyszek Zaborowski - poseł Sojuszu kilku kadencji oraz b. szef śląskiego SLD.
Powiązany Artykuł
Jerzy Wenderlich: będę się ubiegać o przywództwo w SLD
Kandydatami są także: Michał Huzarski, Adam Kępiński, Tomasz Nesterowicz, Piotr Rączkowski i Dariusz Szczotkowski.
Liczenie głosów potrwa prawdopodobnie do wtorku po południu
Poinformował o tym rzecznik prasowy Sojuszu Dariusz Joński. Jeżeli żaden kandydat nie uzyska bezwzględnej większości głosów, ostatecznego wyboru - spośród dwóch osób, które uzyskają najlepsze wyniki w pierwszej turze - dokonają delegaci na zaplanowanym na 23 stycznia kongresie SLD.
REKLAMA
Udział w sobotnich wyborach - poprzez oddanie głosu w siedzibie lokalnych struktur Sojuszu - mógł wziąć każdy członek partii.
Schyłek rządów Leszka Millera
Obecny szef SLD Leszek Miller decyzję o rezygnacji z kandydowania na przewodniczącego po zakończeniu swojej bieżącej kadencji ogłosił na czerwcowej radzie krajowej partii, po przegranych wyborach prezydenckich.
TVN24/x-news
Kandydatka SLD Magdalena Ogórek otrzymała 2,38 proc. głosów. Jej kandydaturę - promowaną przez Millera - krytykowało wielu polityków Sojuszu.
REKLAMA
Po majowych wyborach prezydenckich kierownictwo SLD ogłosiło, że będzie dążyło do wspólnego startu w wyborach parlamentarnych z innymi ugrupowaniami lewicy.
W lipcu partia zdecydowała o przystąpieniu do koalicji wyborczej Zjednoczonej Lewicy, a w sierpniu - wraz z Twoim Ruchem, PPS, Unią Pracy i Partią Zieloni - zarejestrowano komitet wyborczy.
Na początku października koalicjanci ogłosili, że liderką Zjednoczonej Lewicy będzie Barbara Nowacka. W październikowych wyborach ZL uzyskała 7,55 proc. poparcie, nie przekraczając ośmioprocentowego progu przewidzianego dla koalicji wyborczych.
PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA