Zmieni się ordynacja wyborcza? "Rz": w klubie PiS powstanie specjalny zespół
- Rozmawialiśmy na ten temat. To będzie zespół złożony z posłów i ekspertów, funkcjonujący w otoczeniu marszałka - powiedział "Rzeczpospolitej" Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS.
2016-01-19, 13:52
W piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się z klubem PiS na wyjazdowym posiedzeniu w Jachrance. Z przecieków wiadomo, że mówił m.in. o możliwych zmianach w ordynacji wyborczej.
Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że to nieodległy scenariusz.
Gazeta podała, że w klubie PiS ma powstać zespół zajmujący się przygotowaniem reformy. Jak wyjaśnił w rozmowie z dziennikiem Ryszard Terlecki, zespół ma pracować "nad zbliżeniem ordynacji do propozycji klubu Kukiz'15".
Obecnie 460 posłów wybieranych jest w systemie proporcjonalnym.
Na ten temat rozmawialiśmy w radiowej Jedynce z Andrzejem Derą z kancelarii prezydenta>>>
Zmiana oznaczałaby wprowadzenie systemu mieszanego, czyli część posłów byłaby wybierana w systemie proporcjonalnym (podział mandatów między komitety dokonuje się odpowiednio do liczby zebranych głosów), a część w jednomandatowych okręgach wyborczych (posłem zostaje ten spośród kandydatów, który uzyska najwięcej głosów).
"Rzeczpospolita" przypomniała, że PiS w 2006 roku zgłosiło już propozycję wprowadzenia systemu mieszanego.
Zakładała ona podział posłów na dwie pule - 230 wybieranych w okręgach jednomandatowych i 230 w systemie proporcjonalnym. Sposób drugiej grupy zakładał podział kraju na 16 okręgów.
PO: zmiany mogą faworyzować PiS
We wtorek do planów Prawa i Sprawiedliwości odnieśli się posłowie Platformy Obywatelskiej. Wojciech Król ocenił, że nie byłoby niczym nadzwyczajnym dyskutowanie na temat zmian w ordynacji wyborczej, gdyby nie obecna sytuacja polityczna w Polsce.
- Jesteśmy świeżo po zamachu na Trybunał Konstytucyjny, który został sparaliżowany, służba cywilna została upartyjniona. Zawłaszczono prokuraturę, media publiczne. Należy zadać w takim razie pytanie, w jakim kierunku te zmiany w ordynacji wyborczej miałyby zmierzać - wskazał.
- Mamy wątpliwości, mamy poważne obawy, czy PiS nie chce tej ordynacji wyborczej skroić na własną miarę w taki sposób, aby być może zapewnić sobie dłuższy byt w parlamencie niż cztery lata - dodał Król.
Inny poseł PO Jan Grabiec zwrócił uwagę, że tak istotnie zmiany, jak w zasadach wyborów do Sejmu, powinny być dyskutowane przy udziale opozycji, a także ekspertów, m.in. prawników i organizacji pozarządowych.
Wyraził obawę, że celem zmian może być takie napisanie zasad wyborczych, by faworyzowały Prawo i Sprawiedliwość, wypaczając tym samym wynik wyborów.
- To bardzo niepokojące dlatego oczekujemy, że PiS przedstawi założenia zmian w ordynacji wyborczej, że nad tymi założeniami zmian odbędzie się otwarta debata, że te zmiany nie będą ukrywane do chwili przedstawienia ich w Sejmie - zaznaczył Grabiec.
Zadeklarował, że PO jest otwarta na dyskusję na temat zmian w Kodeksie wyborczym. Przypomniał, że Platforma sama przed laty postulowała wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych.
"Rzeczpospolita", PAP, kk
REKLAMA