Nie będzie debaty w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy o demokracji w Polsce
Wniosek w tej sprawie nie uzyskał wymaganych dwóch trzecich głosów. Na sesji zimowej nie będzie więc dyskusji na temat funkcjonowania instytucji demokratycznych w Polsce.
2016-01-25, 17:00
Posłuchaj
W porządku 5-dniowej sesji ZPRE nie znajdzie się debata o Polsce. Relacja Andrzeja Gebera/IAR
Dodaj do playlisty
Zorganizowania pilnej debaty zażądały największe frakcje polityczne: chadecy, socjaliści, liberałowie i grupa zjednoczonej lewicy. Wniosek nie uzyskał jednak poparcia wymaganych 2/3 głosów.
Za przeprowadzeniem debaty zagłosowało 98 delegatów do ZPRE, 89 było przeciw, a 14 wstrzymało się od głosu.
Przed głosowaniem, o przeprowadzenie debaty apelował włoski delegat Michele Nicoletti, wiceprzewodniczący grupy socjalistów (SOC).
Podkreślił, że informacje nadchodzące z Polski są na tyle niepokojące, iż w pełni uzasadniają dokładne przyjrzenie się sprawie i przygotowanie raportu.
REKLAMA
Wniosek o odroczenie debaty zgłosił z kolei liberalny poseł z Mołdawii Valeriu Ghiletchi. Przekonywał, że przed uzyskaniem ekspertyz Komisji Weneckiej, która ma ocenić dokonywane w Polsce zmiany, debata nie miałaby sensu. Apelował o odłożenie jej do czasu uzyskania miarodajnych informacji i ekspertyz. Podobnego zdania była niemal połowa głosujących.
W tej sesji ZPRE Polskę reprezentuje delegacja parlamentarna pod przewodnictwem posła PiS Włodzimierza Bernackiego. W jej skład wchodzą posłowie: Iwona Arent, Tomasz Cimoszewicz, Andrzej Halicki, Grzegorz Janik, Daniel Milewski, Killion Munyama, Jacek Osuch, Agnieszka Pomaska, Krzysztof Sitarski, Dominik Tarczyński, Krzysztof Truskolaski i Jacek Wilk oraz senatorowie: Margareta Budner, Grzegorz Czelej, Aleksander Pociej i Andrzej Wojtyła.
Debata w Parlamencie Europejskim
W ubiegłym tygodniu o sytuacji w Polsce dyskutowano na forum PE. Premier Beata Szydło, która wzięła udział w debacie, przekonywała, że nie doszło do złamania konstytucji, wprowadzone zmiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym są zgodne z obowiązującymi w Europie standardami, a sam TK ma się dobrze i pracuje.
Nawiązując do zmian w mediach publicznych, mówiła, że nie naruszają one standardów, lecz są próbą przywrócenia w mediach publicznych charakteru apolityczności i bezstronności.
REKLAMA
Polski rząd zwrócił się o opinię w sprawie reformy TK do Komisji Weneckiej, czyli Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo, ciała doradczego Rady Europy. Opinia może zostać wydana w marcu.
EBS/x-news
Dwa tygodnie temu Komisja Europejska zdecydowała się wszcząć wobec Polski pierwszy etap procedury dotyczącej ochrony państwa prawa ze względu na to, że - jak mówił wiceszef KE Frans Timmermans - wiążące zasady dotyczące TK nie są obecnie przestrzegane.
IAR/PAP/iz
REKLAMA