Szwecja: większość Polaków podejrzanych o planowanie ataku na uchodźców wyszła na wolność
Na wolność wyszło ośmiu z dwunastu zatrzymanych mężczyzn. Ewentualny akt oskarżenia wobec tych, którzy pozostali w areszcie, ma zostać przedstawiony najpóźniej 10 marca - dowiedziała się IAR w sądzie w Södertörn pod Sztokholmem.
2016-03-04, 16:08
W stosunku do pozostałych nie wyznaczono konkretnego terminu.
Czternastu mężczyzn - 13 Polaków i jednego Ukraińca - zatrzymano 8 lutego wieczorem w Nynäshamn, niespełna 60 kilometrów na południe od stolicy Szwecji. Są podejrzani o przygotowywanie podpalenia pobliskiego ośrodka dla uchodźców i napaści na jego mieszkańców. W samochodach Polaków funkcjonariusze znaleźli pałki, noże, metalowe pręty i siekiery. Kilka dni po zatrzymaniu mężczyźni zostali aresztowani - poza jednym, który nie miał ukończonych 18 lat.
Powiązany Artykuł
![imigranci granica Grecja macedonia pap 1200x660.jpg](http://static.prsa.pl/images/db31f15c-9d0b-43b5-b7d9-da5c07e7db6f.jpg)
Imigranci w europie
Część z zatrzymanych Polaków mieszka i pracuje w Szwecji, część przyjechała z Polski. Jak ujawnił adwokat jednego z nich, jego klient tłumaczył, że jest turystą i nic nie wie o żadnym planowanym ataku. Do winy nie przyznał się zresztą żaden z zatrzymanych, choć nie zaprzeczali, że wcześniej kontaktowali się ze sobą. Nie potrafili jednak wyjaśnić, co robili w Nynäshamn.
Nieoficjalnie niektóre szwedzkie media i polskie portale podawały, że planowany atak miał być zemstą za to, iż imigrant mieszkający w ośrodku dla uchodźców napastował w lokalnym pociągu młodą Polkę. Jak pisała gazeta "Aftonbladet", mężczyźni w wieku od 17 do 40 lat zwołali się na jednej z zamkniętych grup na Facebooku. Policjanci otrzymali informację o planowanym ataku z kilku niezależnych źródeł, również dzięki infiltracji Internetu.
REKLAMA
Trzech z zatrzymanych Polaków miało już kontakt z policją 30 stycznia, gdy w stolicy Szwecji poturbowali kilku obcokrajowców podczas demonstracji przeciwko imigrantom. Zostali na krótko zatrzymani, ostatecznie jednak wypuszczono ich na wolność bez postawienia zarzutów.
IAR,kh
REKLAMA